Ministerstwo sprawiedliwości USA gromadzi dowody w sprawie tzw. profilowania rasowego, które może być podstawą do złożenia drugiego pozwu przeciwko ustawie imigracyjnej stanu Arizona - powiedział w niedzielę szef resortu Eric Holder.
W pozwie złożonym w ubiegły wtorek ministerstwo wskazuje, że ustawa, dająca lokalnej policji prawo ścigania nielegalnych imigrantów, jest niezgodna z konstytucją, gdyż sprawy te podlegają wyłącznie prawu federalnemu.
Występując w niedzielę w programie telewizji CBS "Face the Nation" Holder powiedział, że jeśli ustawa wejdzie w życie 29 lipca, to władze federalne będą gromadzić dowody w sprawie profilowania rasowego.
Przeciwnicy ustawy podkreślają, że jest ona wymierzona w Latynosów.
Zarzuty te odpiera gubernator Arizony Jan Brewer, która uważa, że egzekwowanie przepisów ustawy nie będzie prowadzić do profilowania rasowego, które - jak zaznacza - jest złamaniem prawa federalnego i stanowego.
"My ludzie z Południa, głównie z Arizony, kochamy nasze zróżnicowanie rasowe. Jest ono zapisane w naszym DNA. Uważam, że +nie rozróżniamy kolorów+" - oświadczyła w wywiadzie dla agencji Associated Press.
Ocenia się, że w graniczącej z Meksykiem Arizonie przebywa 460 tys. nielegalnych imigrantów.
Większość Amerykanów nie popiera pozwu złożonego przez ministerstwo sprawiedliwości przeciwko Arizonie - wynika z ostatniego sondażu Gallupa, opublikowanego 7 lipca. 50 proc. ankietowanych opowiedziało się przeciwko pozwowi, 33 proc. poparło go, natomiast 17 proc. było niezdecydowanych.
Joanna Trzos (PAP)
tos/ dmi/ ap/