Republikański senator Gordon Smith, który w poniedziałek spotkał się z prezydentem USA Georgem W. Bushem powiedział, że prezydent podjął decyzję o wysłaniu do Iraku dodatkowych 20 tysięcy żołnierzy.
W środę Bush ma przedstawić plan nowej strategii USA w Iraku. Choć projekt wysłania tam dodatkowych sił budzi kontrowersje, oczekuje się, że będzie to jedno z działań, które prezydent zaproponuje.
"Było dla mnie jasne, że została podjęta decyzja o wzroście (liczby wojsk), jak przypuszczam, o dodatkowych 20 tysięcy żołnierzy" - powiedział senator Smith po spotkaniu w Białym Domu.
Według jego relacji, prezydent wyjaśnił obecnym na spotkaniu senatorom, że wysłanie do Iraku dodatkowych żołnierzy zaproponował premier tego kraju Nuri al-Maliki. Szef rządu w Bagdadzie miał w zamian zobowiązać się, że władze i wojsko irackie podejmą kroki, by wzmocnić bezpieczeństwo w kraju.
Sytuacja w Iraku, gdzie nie gaśnie rebelia przeciwko wojskom USA i siłom rządowym, jest na skraju wojny domowej. Od lutego zeszłego trwa otwarty konflikt między wyznawcami dwóch odłamów islamu - szyitami a sunnitami. W atakach i aktach przemocy codziennie ginie w Iraku, według szacunków ONZ, około sto osób.(PAP)
awl/
0048 arch.