W hrabstwie Dubois w południowej Indianie (środkowy wschód USA) sowa uszatka "zderzyła" się w nocy czołowo z Fordem-250, czyli półciężarówką (pick-up); kolizja uszkodziła samochód, ale sowa przeżyła - podano we wtorek nad ranem na stronach internetowych dziennika The Herald.
Lokalny szeryf wezwał przedstawiciela stanowego Departamentu Bogactw Naturalnych na miejsce wypadku i sowę - uwięzioną w kratownicy samochodu - udało im się uwolnić.
Ptak ma złamane lub zwichnięte skrzydło, ale nie stracił przytomności - zapewnia oficer Tony Mann, z służb ochorny przyrody. Sowa została natychmiast przetransportowana do centrum rehabilitacji dzikich zwierząt w mieście Vincennes, na południowym-zachodzie stanu. (PAP)
fit/
int.