Giełda w Nowym Jorku zakończyła wtorek na minusach, ponownie - jak w poniedziałek - z powodu złej kondycji sektora surowcowego i energetycznego. Wall Street nie pomogły dobre dane o produkcji i z rynku budowlanego, które napłynęły na początku sesji.
Dow Jones Industrial spadł o 1,25 proc., czyli o 107,46 pkt. do 8.504,67 pkt., a Nasdaq Comp. zniżkował o 1,11 proc., czyli o 20,20 pkt. do 1.796,18 pkt. S&P 500 spadł o 1,27 proc., czyli o 11,75 pkt. do 911,97 pkt.
"W ostatnich dniach głównym czynnikiem, który nadawał kierunek rynkowi były surowce" - powiedział Art Hogan z Jefferies.
"Sektory dotknięte spadkami to firmy związane z ropą i gazem oraz akcje sektora przemysłowego" - dodał analityk.
Grupa paliwowa Chevron spadła o 1,69 proc. do 69,88 USD, a ExxonMobil spadł o 1,62 do 71,63 USD, co odbiło się negatywnie na wskaźniku Dow Jones.
Rynek odnotował po raz drugi z rzędu wyraźne spadki, w czerwcu, który dotąd był miesiącem stosunkowo stabilnym po wzrostach indeksów od początku marca.
Na początku sesji giełda na Wall Street była wspierana nieśmiało przez dobre dane o produkcji oraz z rynku budowlanego.
Rynek obligacji skorzystał na osłabieniu rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych 10-letnich spadły do 3,674 proc. wobec 3,713 proc. w poniedziałek wieczorem, a obligacji 30-letnich spadły do 4,503 proc. wobec 4,555 proc. poprzedniego dnia. (PAP)
dan/ fit/
4254010
