Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Trwa usuwanie wycieku ropy na rzece Yellowstone w Montanie

0
Podziel się:

Amerykańskie władze wezwały firmę ExxonMobil do wprowadzenia lepszych
zabezpieczeń na ropociągu w Montanie, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do poważnego wycieku ropy do
rzeki Yellowstone.

Amerykańskie władze wezwały firmę ExxonMobil do wprowadzenia lepszych zabezpieczeń na ropociągu w Montanie, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do poważnego wycieku ropy do rzeki Yellowstone.

Do wody przedostało się od 750 do 1000 baryłek ropy. Przyczyna pęknięcia naftociągu nie została jeszcze ustalona. Rurociągiem Silvertip, który został uszkodzony, ropa naftowa transportowana jest z Elk Basin w stanie Wyoming do rafinerii ExxonMobil w Montanie.

Gubernator Montany Brian Schweitzer we wtorek wprowadził stan wyjątkowy na terenach siedmiu hrabstw, które najbardziej ucierpiały z powodu wycieku. Władze obawiają się, że ropa, która wylała się do rzeki, zagrozi ekosystemowi w pobliżu Parku Narodowego Yellowstone. Gubernator poinformował, że ślady ropy odnaleziono nawet około 90 km od miejsca wycieku. Do pęknięcia rury doszło w miejscowości Laurel, około 16 km na południowy zachód od Billings w Montanie.

Na rzece ustawiono specjalne zapory, a ropa zbierana jest do cystern. Cały czas monitorowany jest też stan środowiska w okolicach ujęć wody. Mieszkańcy miejscowości położonych nad rzeką Yellowstone skarżą się na charakterystyczny odór wyczuwalny w powietrzu.

Minister transportu USA Ray LaHood powiedział, że śledztwo w sprawie przyczyny wycieku jest w toku i że winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Informacje o wycieku ropy wzbudzają w Stanach Zjednoczonych sporo emocji. Amerykanie ciągle mają w pamięci ubiegłoroczną katastrofę w Zatoce Meksykańskiej. W kwietniu 2010 roku po wybuchu na platformie wiertniczej Deepwater Horizon firmy BP do wód Zatoki Meksykańskiej wyciekło prawie 5 mln baryłek ropy.

Z Chicago Joanna Trzos (PAP)

tos/ az/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)