Stany Zjednoczone "głęboko ubolewają" z powodu ofiar izraelskiego ataku na konwój, który próbował dopłynąć do Strefy Gazy, i obecnie pracują "nad zrozumieniem okoliczności", które doprowadziły do tragedii - oświadczył w poniedziałek Biały Dom.
"Stany Zjednoczone głęboko ubolewają, że w wyniku ataku są zabici i ranni. Obecnie pracujemy nad zrozumieniem okoliczności, w wyniku których doszło do tej tragedii" - powiedział rzecznik Białego Domu William Burton.
Prezydent Barack Obama w poniedziałek w związku z obchodami Dnia Pamięci (Memorial Day) przebywał w Chicago. We wtorek ma się spotkać w Białym Domu z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu oraz prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.
Komandosi izraelscy przejęli w poniedziałek sześć statków, które chciały przełamać blokadę morską Strefy Gazy, by wwieźć tam pomoc humanitarną. Armia izraelska twierdzi, że propalestyńscy działacze zaczęli strzelać do żołnierzy z ostrej amunicji. Zginęło według mediów 19 aktywistów, armia podaje liczbę co najmniej 10.(PAP)
jhp/
6340263