Stany Zjednoczone uważają, że Wielka Brytania jako część Unii Europejskiej jest silniejsza, a także UE zyskuje dzięki brytyjskiemu członkostwu - poinformował w środę rzecznik Białego Domu Jay Carney.
Ustosunkował się w ten sposób do długo oczekiwanego przemówienia brytyjskiego premiera Davida Camerona, który zapowiedział przeprowadzenie w Wielkiej Brytanii do końca 2017 roku referendum w sprawie członkostwa kraju w UE. Oświadczył też, że będzie chciał zrewidować zasady brytyjskiego członkostwa i skoncentrować je raczej wokół kwestii związanych ze wspólnym rynkiem.
Carney przekazał na konferencji stanowisko Waszyngtonu, który z zadowoleniem przyjął deklarację Camerona wzywającą do pozostania w Unii Europejskiej.
Cameron mówił w środę w Londynie, że będzie namawiał do pozostania w UE. "Nigdy nie poprę podniesienia zwodzonego mostu i nie wycofam się ze świata. Nie jestem brytyjskim izolacjonistą, ale chcę lepszych warunków członkostwa dla kraju" - przekonywał.
Mówiąc o "wyjątkowych relacjach" między Londynem a USA, Carney wskazał, że Wielka Brytania jest wartościowym sprzymierzeńcem właśnie dlatego, że jest jednym z krajów-liderów największej gospodarki świata. (PAP)
ksaj/ mc/
13060108 arch.