Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: W Sądzie Najwyższym skarga na program inwigilacji telefonicznej NSA

0
Podziel się:

Do Sądu Najwyższego USA trafiła petycja grupy obrońców praw prywatności
EPIC z żądaniem, by Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) przestała gromadzić dane o rozmowach
telefonicznych milionów Amerykanów.

Do Sądu Najwyższego USA trafiła petycja grupy obrońców praw prywatności EPIC z żądaniem, by Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) przestała gromadzić dane o rozmowach telefonicznych milionów Amerykanów.

To kolejna próba prawnego zmierzenia się z programami inwigilacji, których istnienie w ubiegłym miesiącu ujawnił były pracownik wywiadu USA Edward Snowden, ale pierwsza skarga, która trafiła bezpośrednio do Sądu Najwyższego USA.

Skargę złożyła w poniedziałek działająca w Waszyngtonie organizacja Electronic Privacy Information Center. Na swej stronie internetowej EPIC informuje, że zwróciła się do Sądu Najwyższego o uchylenie tajnego nakazu sądu do spraw wywiadu FISA (Foreign Intelligence Surveillance Court), który umożliwił NSA zbieranie danych telefonicznych klientów jednego z największych amerykańskich operatorów telekomunikacyjnych Verizon. Tajny nakaz FISA opublikował na początku czerwca brytyjski dziennik "The Guardian".

Zdaniem prawników EPIC stworzenie ogromnej bazy danych o milionach obywateli USA tworzy nadzwyczajne okoliczności, którymi powinien zająć się tylko Sąd Najwyższy. Ponadto - wskazują - sądy federalne niższej instancji nie mają uprawnień, by oceniać objęte klauzulą tajności nakazy FISA.

FISA "przekroczyła swe statutowe uprawnienia, wydając nakaz zbierania milionów danych telefonicznych",", gdyż nie mogą być one wszystkie uznane za istotne w śledztwach dotyczących bezpieczeństwa narodowego, a taki warunek przewiduje przyjęta przez Kongres ustawa antyterrorystyczna Patriot Act - zaznacza EPIC.

"To po prostu niemożliwe, by każdy zapis o rozmowie telefonicznej będący w posiadaniu firm telekomunikacyjnych był istotny w dopuszczonych śledztwach" - powiedział w komunikacie prasowym szef EPIC Marc Rotenberg.

Tymczasem według EPIC zbieranie tych danych jest łamaniem prywatności klientów Verizona. Tłumaczy, że nawet jeśli - jak utrzymują władze USA - zbierane są tylko tzw. metadane (czyli między jakimi numerami rozmowa się odbywa, kiedy, gdzie i jak długo trwała), a nie dotyczące treści rozmów, to wystarczą one, by NSA uzyskała szczegółowe informacje o codziennym życiu Amerykanów, ich osobistych i zawodowych relacjach, przynależności religijnej i politycznej.

Sąd Najwyższy USA będzie mógł zająć się petycją EPIC najwcześniej w październiku, gdy zbierze się ponownie po przerwie wakacyjnej.

Wcześniej skargi na inwigilację prowadzoną przez NSA złożyła już w sądzie Nowego Jorku American Civil Liberities Union, a w sądzie w Waszyngtonie grupa Freedom Watch występująca w imieniu klientów Verizona. (PAP)

icz/ akl/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)