Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Wybory polskiego prezydenta: zapowiada się rekordowa frekwencja

0
Podziel się:

Wybory w USA, gdzie Polacy będą głosowali w sobotę, mogą mieć rekordową
frekwencję - wynika z danych o rejestracji do głosowania w miejscowych konsulatach.

Wybory w USA, gdzie Polacy będą głosowali w sobotę, mogą mieć rekordową frekwencję - wynika z danych o rejestracji do głosowania w miejscowych konsulatach.

W czwartek rano (czasu lokalnego), w ostatnim dniu rejestracji - która będzie trwała jeszcze do wieczora - w okręgu wyborczym Nowy Jork, obejmującym oprócz tego miasta także Boston, Filadelfię i New Brittain w stanie Connecticut, zarejestrowanych było 14 tys. 881 osób.

W największej obwodowej komisji wyborczej, w polskiej dzielnicy Greenpoint, do czwartku rano zarejestrowało się 5000 Polaków.

"Cieszy mnie, że tyle osób chce wybierać prezydenta, ale też trochę przeraża, że będziemy mieć tyle pracy" - powiedział PAP konsul Piotr Janicki, który będzie dyżurował w sobotę w lokalu wyborczym na Greenpoincie.

Oczekuje się, że do wieczora w okręgu Nowy Jork może się zarejestrować w sumie 16-18 tysięcy wyborców. Byłoby to znacznie więcej niż w poprzednich wyborach prezydenckich, kiedy w okręgu nowojorskim głosowało około 10 tys. Polaków.

Zajmujący się organizacją wyborów w konsulacie generalnym RP w Nowym Jorku konsul Przemysław Balcerzyk uważa, że dużą liczbę zarejestrowanych można głównie przypisać temu, że obecnie można się rejestrować elektronicznie.

"Poprzednio nie było takiej możliwości, a teraz 85 procent zarejestrowanych to osoby, które uczyniły to przez internet" - powiedział PAP konsul. Podobny wzrost w porównaniu z poprzednimi wyborami odnotowano też w okręgu chicagowskim, gdzie zarejestrowano około 16 tys. osób.

W USA utworzono tym razem rekordową liczbę obwodowych komisji wyborczych, czyli lokali do głosowania.

Jest ich 28, najwięcej w okręgach wyborczych Chicago (9) i Los Angeles (10), który obsługuje lokale w miastach na dalekim zachodzie USA, jak m.in. San Diego i San Francisco w Kalifornii, Las Vegas w Nevadzie, Houston w Teksasie, Portland w Oregonie, a nawet Anchorage na Alasce. Niektóre utworzono po raz pierwszy w historii głosowań w wyborach polskich.

Ogółem w USA są cztery okręgi wyborcze: Nowy Jork, Chicago, Waszyngton i Los Angeles.

Głosowanie w USA rozpocznie się o godz. 6 rano (czasu miejscowego) i będzie trwać do godz. 20. Uwzględniając różnicę czasu między Polską a USA oznacza to, że np. wybory na wschodnim wybrzeżu (Nowy Jork, Boston itd.) zaczną się o godz. 12 w południe i skończą o godz. 2 nad ranem w niedzielę czasu polskiego.

W USA jest 5 stref czasowych (licząc razem z Hawajami)
, a więc w np. Chicago głosowanie rozpocznie się i zakończy o godzinę później niż w Nowym Jorku, w Denver w stanie Colorado o 2 godziny później, a w Los Angeles o 3 godziny później.

Prawo do głosowania w wyborach odbywających się w USA mają obywatele polscy posiadający ważny paszport. Polacy przebywający tam czasowo mogą głosować, jeśli zostaną wpisani do spisu wyborców sporządzonego przez właściwego konsula na podstawie uprzedniego zgłoszenia.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ dmi/ kar/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)