Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty po danych sugerujących postępującą poprawę na amerykańskim rynku pracy.
W centrum uwagi rynków znalazł się również ponownie kryzys zadłużenia w strefie euro, po tym jak portugalski parlament odrzucił rządowy program oszczędnościowy.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,7 proc. do 12.170,56 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 1,41 proc. i wyniósł 2.736,42 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,93 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.309,66 pkt.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu spadła w USA o 5 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 382 tys. - poinformował w czwartek Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 383 tys. wobec 387 tys. po korekcie tydzień wcześniej.
Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku spadła o 2 tys. i wyniosła 3,721 mln w tygodniu, który skończył się 12 marca - podał Departament Pracy. Analitycy spodziewali się 3,700 mln osób.
"Generalnie sytuacja poprawia się. Częściej liczba nowych bezrobotnych będzie spadać w kolejnych tygodniach" - powiedział ekonomista JPMorgan Daniel Silver.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w lutym 2011 roku spadły mdm o 0,9 proc. po wzroście o 3,6 proc. miesiąc wcześniej po korekcie - poinformował w czwartek Departament Handlu USA. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w lutym wzrosną o 1,2 proc.
Uwaga rynków skupia się również na Brukseli, gdzie w czwartek rozpoczął się dwudniowy szczyt UE. Przywódcy "27" mają kolejny raz zająć się wzmocnieniem strefy euro po kryzysie, zatwierdzając cały pakiet reform, w tym zmianę Traktatu UE i pakt na rzecz zwiększenia konkurencyjności euro, otwarty także dla krajów spoza eurolandu.
Portugalski parlament odrzucił w środę program oszczędnościowy, który jest niezbędny do uzyskania pomocy finansowej UE. Wszystkie partie opozycyjne odrzuciły w głosowaniu propozycje rządowe dotyczące ograniczenia wydatków publicznych i podniesienia podatków. Szef portugalskiego rządu, Jose Socrates, w środę wieczorem podał się do dymisji.
Decyzja portugalskiego parlamentu oznacza prawdopodobnie, że Portugalia, jako trzeci kraj Strefy Euro będzie zmuszona do sięgnięcia po pomoc z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej. Szef eurogrupy Jean-Claude Juncker ocenił w czwartek, że odpowiednia byłaby kwota 75 mld euro. Juncker zaznaczył, że na razie Portugalia nie zwróciła się o pomoc, choć nie wykluczył, że to nastąpi.
Agencja ratingowa Moody's Investors Service obniżyła w czwartek ratingi zadłużenia i depozytów 30 hiszpańskich banków - podała agencja w komunikacie.
Analitycy Moody's uzasadnili decyzję o obniżeniu ratingów banków rosnącą presją na rating zadłużenia Hiszpanii i słabością wielu banków w tym kraju. Moody's obniżył rating 15 banków o 2 stopnie, a 5 o 3-4 stopnie. Perspektywa ratingów dla większości banków pozostaje negatywna.
"Kondycja światowej gospodarki poprawia się, co oznacza korzystne otoczenie dla wzrostu zysków spółek. Na rynku panuje przeświadczenie, że Europejczycy będą dalej trzymać się razem i znajdą sposób na przywrócenie kontroli nad swoim budżetem. Inwestorzy zakładają, że pomimo wszystkich problemów, światowa gospodarka poradzi sobie, a to oznacza, że akcje są obecnie tanie" - powiedział David Kelly, główny strateg rynkowy w JPMorgan Funds.
Ze spółek w czwartek zyskiwał Catterpillar, który poinformował o planach zainwestowania 5 mld USD w zwiększania zdolności produkcyjnych.
O ponad 7 proc. zyskiwał największy amerykański producent procesorów komputerowych, Micron Technology, po tym jak spółka podała lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne.
Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne podała również spółka Best Buy. Jej akcje szły w górę o ponad 1 proc.
O blisko 2 porc. rosły akcje Amazon, po tym jak firma brokerska William Blair podniosła rekomendację dla spółki do "powyżej rynku". (PAP)
wst/ ana/ fit/
