Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA żądają, by Niger zatrzymał członków ekipy Kadafiego

0
Podziel się:

#
Wypowiedzi rzeczniczki Departamentu Stanu i ministra obrony
#

# Wypowiedzi rzeczniczki Departamentu Stanu i ministra obrony #

06.09. Waszyngton (PAP/Reuters) - Stany Zjednoczone wezwały we wtorek Niger, by zatrzymał wyższych funkcjonariuszy reżymu libijskiego, którzy według Waszyngtonu wjechali na terytorium tego kraju konwojem samochodowym z Libii - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.

Jak zaznaczyła, władze Nigru poinformowały ambasadora USA, że w konwoju jechało "kilkunastu lub więcej" członków ekipy Muammara Kadafiego, ale nie ma żadnych wskazań, by był on wśród nich.

"Zdecydowanie wezwaliśmy władze Nigru, by zatrzymały tych funkcjonariuszy reżymu, którzy mogą być objęci ściganiem karnym, by zapewniły konfiskatę wszelkiej znalezionej broni i by zapewniły, że jakakolwiek państwowa własność libijska w formie pieniędzy, kosztowności itp. zostanie zarekwirowana, tak by mogła zostać zwrócona narodowi libijskiemu" - powiedziała Nuland. Wyraziła jednocześnie przekonanie, że Niger będzie współpracować w tych sprawach z powstańczą Narodową Radą Libijską.

Władze Nigru oświadczyły, że w niedzielę wjechał do tego kraju szef osobistej ochrony Kadafiego Mansur Dao.

Minister obrony USA Leon Panetta powiedział, iż Kadafi "podjął ucieczkę", ale brak dokładnych informacji na temat tego, gdzie się obecnie znajduje. "Chciałbym to wiedzieć" - zaznaczył szef Pentagonu.

Według cytowanych przez Reutera amerykańskich źródeł wojskowych, liczący od 200 do 250 pojazdów konwój dojechał do miasta Agadez na północy Nigru pod eskortą żołnierzy tego państwa.

Z kolei francuskie źródło wojskowe powiedziało Reuterowi, iż możliwe jest, że Kadafi oraz jego syn i zarazem potencjalny następca Sajef al-Islam mogli dołączyć do konwoju później, kierując się do graniczącego z Nigrem Burkina Faso. (PAP)

dmi/ mc/

9728604

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)