Przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu Matthew Bryza powiedział w czwartek, że poparcie przez Rosję planu pokojowego dla separatystycznej Abchazji to, jak się wyraził, "wspaniała nowina".
Jednocześnie Bryza, który przyjechał do Moskwy na spotkanie z politykami, w tym z wiceministrem spraw zagranicznych Grigorijem Karasinem, zarzucił Moskwie serię posunięć, które potęgują napięcie w regionie Abchazji, i zaapelował do Rosji, by wycofała się z tych działań.
"To, że (premier Rosji Władimir Putin)
widzi coś pozytywnego w (gruzińskiej) inicjatywie pokojowej, jest wspaniałą nowiną" - powiedział Reuterowi Bryza, który jest wicedyrektorem wydziału ds. Europy i Eurazji w Departamencie Stanu USA. Bryza jest odpowiedzialny za stosunki z Kaukazem Południowym.
Agencja Reuters pisze, że po wielu miesiącach twardej retoryki między Moskwą a Gruzją w sprawie Abchazji rosyjski premier Władimir Putin powiedział w ubiegłym tygodniu, że akceptuje plan Tbilisi, który zapewnia szeroką autonomię separatystycznej Abchazji.
W wywiadzie z 31 maja dla francuskiego dziennika "Le Monde" premier Rosji Władimir Putin powiedział, że popiera plan przyznania temu regionowi autonomii, ale nie całkowitej niepodległości.
"Mam wielką nadzieję, że plan zaproponowany przez (prezydenta Gruzji Micheila) Saakaszwilego będzie stopniowo realizowany, ponieważ zasadniczo to dobry plan" - oznajmił rosyjski premier. Podkreślił jednak, że konieczna jest zgoda abchaskich separatystów.
Pod koniec marca Gruzja zaproponowała Abchazji udział we władzach - stanowisko wiceprezydenta, utworzenie stref wolnego handlu, reprezentację w parlamencie, wspólną służbę celną i integrację służb bezpieczeństwa. Jednak abchaskie MSZ wówczas zdecydowanie odrzuciło ten plan.
Matthew Bryza skrytykował wysłanie w weekend do Abchazji ok. 400 żołnierzy rosyjskich wojsk kolejowych do odbudowy linii kolejowej prowadzącej do rosyjskiego miasta Soczi, gdzie w 2014 roku odbędzie się olimpiada zimowa.
Przy tej okazji podkreślił, że wszelkie rozwiązania militarne w separatystycznej Abchazji byłyby, jak się wyraził, "okropne" dla igrzysk olimpijskich w Soczi. (PAP)
mmp/ mc/ gma/ 4449 4511 4840 arch.
