Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA zaprzeczają, by ingerowały w zmiany polityczne w Wenezueli

0
Podziel się:

Stany Zjednoczone zaprzeczyły w czwartek, jakoby miały
ingerować w ewentualne transformacje polityczne w Wenezueli, której prezydent Hugo Chavez przebywa
w szpitalu na Kubie po kolejnej operacji w związku z rakiem.

Stany Zjednoczone zaprzeczyły w czwartek, jakoby miały ingerować w ewentualne transformacje polityczne w Wenezueli, której prezydent Hugo Chavez przebywa w szpitalu na Kubie po kolejnej operacji w związku z rakiem.

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Victoria Nuland przyznała, że Waszyngton miał kontakty z "Wenezuelczykami o różnych poglądach politycznych", lecz potwierdziła, że "wszelkie zmiany polityczne zachodzące w Wenezueli muszą być następstwem decyzji podejmowanych przez obywateli tego kraju".

"Żadna decyzja dla tego kraju nie zapadła w USA" - oświadczyła Nuland.

"Stan zdrowia prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza pozostaje ciężki i nieprzewidywalny" - poinformowała w czwartek żona prezydenta Urugwaju i zarazem senator Lucia Topolansky.

"Należy czekać i mieć nadzieję" - powiedziała Topolansky urugwajskiemu dziennikowi internetowemu UNoticias. Oświadczyła, że jej mąż, prezydent Jose Mujica, chciał odwiedzić Chaveza w hawańskiej klinice, lecz wyjaśniono mu, że "teraz nie ma takiej możliwości".

Według mediów, w Hawanie prócz córek Chaveza przebywają: wiceprezydent Wenezueli, prokurator generalny, przewodniczący parlamentu, a także minister nauki, który jest zięciem Chaveza, i starszy brat chorego.

Od czasu przeprowadzonej ponad trzy tygodnie temu operacji usunięcia nowotworu u Chaveza stan zdrowia lewicowego przywódcy Wenezueli jest przedmiotem spekulacji i plotek.

Chavez, wybrany na trzecią kadencję w październiku 2012 r., miał zostać zaprzysiężony 10 stycznia br. W ostatnich dniach władze wspominały o przesunięciu terminu uroczystości. (PAP)

mmp/ mc/

12933502 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)