Wymiana informacji w sprawie przestępstw - to jedno z głównych zadań otwartego w czwartek Polsko-Słowackiego Centrum Współpracy Policyjnej i Celnej. Mieści się ono w budynkach dawnego przejścia granicznego ze Słowacją w Barwinku (Podkarpackie).
W Centrum współpracują polscy funkcjonariusze: Straży Granicznej, Służby Celnej i policji, a ze strony słowackiej policjanci, którzy mają też uprawnienia takie jak polska SG.
Jak powiedział podczas uroczystości komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu, gen. Dominik Tracz, w budynku przygotowane jest także miejsce dla celników ze Słowacji. "Na razie słowacka służba celna nie zdecydowała się wziąć udziału w tym przedsięwzięciu, ale liczymy, że to się szybko zmieni" - dodał.
Podobne centra, jak to w Barwniku, od kilku lat działają już na polskiej granicy z Niemcami i Czechami. Ich głównym zadaniem jest szybka wymiana informacji między poszczególnymi służbami fiskalnymi (służba celna) i granicznymi. Pracujący tam funkcjonariusze z obu przygranicznych państw mają dostęp do swoich baz danych, dzięki czemu mogą szybko wymieniać się potrzebnymi informacjami.
Jak podkreślił Tracz, przez Barwinek przebiega jedna z ważniejszych dróg transportu towarowego z południa Europy na północ.
"Jeżdżące tędy tiry przewożą m.in. nielegalnych imigrantów, to jest to, co interesuje nas, czyli SG. Towar, który przewożą, interesuje z kolei Służbę Celną. Granicę przekraczają także przestępcy, których zatrzymywaniem zajmuje się policja. Każda z tych instytucji ma tutaj więc coś do zrobienia. Towary, które idą z południa Europy, trzeba gdzieś zidentyfikować i zapanować nad tym. To będzie jedno z zadań tego centrum" - mówił.
Jak dodał Tracz, centrum pomagać będzie także w zwykłych sytuacjach. "Kiedy obywatel Słowacji, przebywając w Polsce, będzie np. niepokoił się, co dzieje się w jego domu, bo nikt nie odbiera telefonu, będzie mógł tutaj zadzwonić, a odpowiedni sygnał zostanie przekazany dalej" - dodał.
Funkcjonariusze pracujący w Barwinku pośredniczyć będą również w przekazywaniu wniosków poszczególnych instytucji, takich jak prokuratury czy sądy z obu krajów. "W przyszłości chciałbym, aby centrum zostało rozbudowane i mogły się tu odbywać np. spotkania robocze prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawach dotyczących przestępstw popełnionych w obu krajach" - powiedział Tracz.
Otworzone w czwartek centrum powstało na bazie punktu kontaktowego służb granicznych Polski i Słowacji, jaki istniał w Barwinku od 2005 r. W całej Europie jest ponad 30 takich centrów. (PAP)
huk/ mki/ gma/