Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w piątek w Belwederze z cudzoziemcami, którzy w ostatnim czasie otrzymali obywatelstwo polskie. "Życzę państwu, aby dobrze się żyło, mieszkało i kochało w Polsce" - powiedział.
W spotkaniu z parą prezydencką wzięły udział osoby pochodzące z Białorusi, Litwy, Meksyku, Peru, Ukrainy, Rosji wraz ze swymi polskimi małżonkami oraz dziećmi. Nowi obywatele otrzymali Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej z podpisem prezydenta.
"Witamy w dniu szczególnym, bo to jednak Walentynki, przy okazji dla nas niesłychanie miłej, jaką jest wręczenie obywatelstw Polski osobom, które znalazły tutaj nie tylko dobre miejsce zamieszkania, ale także partnera życiowego" - powiedział Komorowski.
"Serdecznie witamy wszystkich państwa, także tych, którzy albo przybyli w ramach imigracji serca, albo są przyczyną imigracji serca do Polski" - dodał prezydent.
Jak zaznaczył, często podróżując po świecie spotyka się z Polakami, którzy sami o sobie mówią, że są emigracją serca. Ale jest też zjawisko odwrotne, podkreślił Komorowski, które można by określić jako imigrację serca, tzn. przybywają do Polski bardzo licznie osoby, które znajdują tutaj miłość swego życia, partnera życiowego, tu zakładają rodziny.
"Chcielibyśmy złożyć państwu życzenia, aby to obywatelstwo Polski oznaczało umocnienie rodziny, uczuć w rodzinach i owocowało wszystkim co najlepsze. Widzę, że to, co najlepsze, jest tutaj z nami w postaci dzieci, także już obywateli państwa polskiego. Życzę państwu, aby dobrze się żyło, mieszkało i kochało w Polsce" - zakończył prezydent.
W ubiegłym roku weszła w życie nowa ustawa o obywatelstwie polskim, przewidująca dwa podstawowe tryby nabycia obywatelstwa polskiego: nadanie przez prezydenta oraz uznanie za obywatela polskiego przez wojewodę.(PAP)
mzk/ as/ mow/
