W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu mgła ogranicza widoczność do 30 metrów - poinformował w czwartek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Łukasz Derwich.
"Padający we wtorek i środę deszcz sprawił, że szlaki górskie są rozmokłe i śliskie. Wędrówki utrudnia także zalegająca mgła. W ciągu dnia nie można wykluczyć kolejnych opadów deszczu" - powiedział Derwich.
Rano na Połoninie Wetlińskiej było 9 stopni Celsjusza. Wieje tam słaby wiatr, a warunki turystyczne są trudne - ocenił ratownik.
Z kolei w bieszczadzkich dolinach termometry wskazują 14 - 15 stopni. W ocenie GOPR, ruch turystyczny jest niewielki. (PAP)
kyc/ itm/ jra/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: