Po kilkudniowych opadach deszczu i zalegającej mgle w całym paśmie Bieszczad poprawiła się pogoda. Warunki turystyczne są dobre - poinformował w piątek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Łukasz Derwich.
"Rano na Połoninie Wetlińskiej było 12 stopni Celsjusza. Powyżej górnej granicy lasu wieje słaby wiatr. Z połonin widać w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Jeszcze w czwartek widoczność nie przekraczała tam 30 metrów" - powiedział Derwich.
Dobra widoczność panuje także w bieszczadzkich dolinach, termometry wskazują 17 stopni. W okolicach m.in. Ustrzyk Górnych, Cisnej i Woli Michowej jest bezwietrznie i słonecznie.
"Wybierający się w góry powinni jednak pamiętać, że intensywne opady deszczu w ostatnich dniach sprawiły, że wiele szlaków górskich, szczególnie tych położonych w lasach, może być rozmokłych lub śliskich" - dodał Derwich.(PAP)
kyc/ itm/ jra/
