Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Brytania: BBC płaci odszkodowanie za pomówienie o pedofilię

0
Podziel się:

BBC i pomówiony przez nią o pedofilię lord McAlpine porozumieli się w drodze
ugody pozasądowej w sprawie odszkodowania - korporacja wypłaci mu 185 tys. funtów. Były
konserwatywny polityk chce obecnie przykładnego ukarania tych, który pomówili go na Twitterze.

BBC i pomówiony przez nią o pedofilię lord McAlpine porozumieli się w drodze ugody pozasądowej w sprawie odszkodowania - korporacja wypłaci mu 185 tys. funtów. Były konserwatywny polityk chce obecnie przykładnego ukarania tych, który pomówili go na Twitterze.

McAlpine - skarbnik Partii Konserwatywnej za rządów Margaret Thatcher - został wskazany przez informatora BBC, który w dzieciństwie był wykorzystywany seksualnie w domu dziecka w Wrexham w Walii.

W pracy nad materiałem na ten temat BBC korzystało z usług agencji wyspecjalizowanej w dziennikarstwie śledczym, ale nie zweryfikowało jej ustaleń i nie zadbało o to, by McAlpine'a skonfrontować z zarzutami i uzyskać jego wypowiedź.

Po nadaniu programu lord Alpine stwierdził, że w Wrexham był tylko raz w życiu i że nie o niego musi chodzić. Informator BBC przyznał, że pomylił go z kimś innym.

"Pedofile słusznie są publicznie piętnowani. Nieoczekiwanie znaleźć się samemu w położeniu kogoś niesłusznie publicznie znienawidzonego to przerażające przeżycie" - skomentował swoje doświadczenie były partyjny skarbnik.

Inny konserwatywny polityk Rob Wilson powiedział prasie, że porozumienie McAlpine'a z BBC zirytuje opinię publiczną, ponieważ BBC finansowane jest z abonamentu i może być zinterpretowane jako marnotrawstwo publicznych pieniędzy na skutek nieprzestrzegania dziennikarskich standardów. "To dla nadawcy bardzo kosztowna nauczka" - zaznaczył.

Największe odszkodowanie wypłacone dotąd przez BBC za niesłuszne pomówienie wyniosło 500 tys. funtów. Otrzymała je firma Oryx Natural Resources, którą nadawca w 2001 roku błędnie powiązał z Osamą bin Ladenem.

Odszkodowanie wypłacone McAlpine'owi nie zamyka sprawy. Jego adwokaci zapowiadają, że będą ścigali inne osoby i media, które pomówiły go na portalu mikroblogowym Twitter. Jest wśród nich telewizja ITV, żona spikera Izby Gmin Sally Bercow i publicysta "Guardiana" George Monbiot.

Sprawa Lorda McAlpine'a wydarzyła się w czasie, gdy BBC jest pod ostrzałem krytyki w następstwie ujawnienia, że jej wieloletni DJ i showman Jimmy Savile był seryjnym pedofilem. W ramach policyjnego dochodzenia aresztowano w czwartek innego prezentera BBC Dave'a Lee Travisa, którego po przesłuchaniu zwolniono za poręczeniem.

Policja bada 200 zarzutów seksualnych napaści w stosunku do 450 ofiar, głównie niepełnoletnich i kobiet.

Dodatkowym problemem dla BBC jest kryzys w kierownictwie. W korporacji nie udała się zmiana warty po odejściu wieloletniego dyrektora generalnego Marka Thompsona. Jego następca ostał się na stanowisku ledwie przez 54 dni i odszedł z odprawą 450 tys. funtów. Urząd premiera Davida Camerona uznał, że dla tak wysokiej odprawy nie ma uzasadnienia.

Niektórzy krytycy sądzą, że także prezes BBC Trust - nadzorcy i regulatora korporacji - lord Patten nie sprawdził się w kryzysowej sytuacji i jego dni na tym stanowisku są policzone. (PAP)

asw/ akl/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)