87-letnia królowa Elżbieta II po raz pierwszy od 1973 roku nie weźmie udziału w najbliższym szczycie Commonwealthu (Wspólnoty Narodów) - poinformował we wtorek Pałac Buckingham. W listopadzie na Sri Lance monarchinię będzie reprezentował książę Walii Karol.
Królewski korespondent BBC Peter Hunt tłumaczy, że powodem jest wiek królowej, który wymusza ograniczenie podróży zagranicznych. Zaznacza, że to istotna zmiana i symboliczna chwila dla następcy tronu, który do tej pory nie zastępował królowej na odbywających się co dwa lata szczytach szefów rządów Commonwealthu, zrzeszającego 54 państwa - byłe kolonie i dominia brytyjskie.
Hunt zdecydowanie wykluczył możliwość abdykacji królowej, ale - jak zaznaczył - należy spodziewać się, że coraz więcej obowiązków przejmować będzie teraz książę Walii.
W 2007 roku w spotkaniu w Ugandzie uczestniczyli zarówno Elżbieta II, jak i Karol.
Brytyjska monarchini nie uczestniczyła jedynie w pierwszym szczycie Commonwealthu w 1971 roku; była już obecna na kolejnym spotkaniu w Ottawie w 1973 roku. Ostatni szczyt szefów rządów Commonwealthu odbył się w 2011 roku w australijskim Perth.
Źródło zbliżone do Pałacu Buckingham zapewnia, że nieobecność królowej nie jest związana z kontrowersjami dotyczącymi wyboru Kolombo na miejsce listopadowego spotkania. Kanada groziła bojkotem szczytu, jeśli Sri Lanka nie ustosunkuje się do zarzutów o zbrodnie popełnione przez armię na tamilskich separatystach w 2009 roku.
W marcu królowa, która w tym roku obchodzi 60-lecie koronacji, spędziła 24 godziny w szpitalu z powodu dolegliwości żołądkowych. Musiała potem odwołać część swoich zobowiązań, między innymi podróż do Rzymu, w którą miała udać się z małżonkiem, księciem Filipem. (PAP)
ksaj/ ro/
13750635 13750584
