Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W.Brytania: Koszt interwencji w Libii to 260 mln funtów

0
Podziel się:

Rozpoczęta w marcu operacja wojskowa w Libii kosztowała Brytyjczyków jak
dotąd 260 mln funtów - ujawnił minister obrony Liam Fox w pisemnym oświadczeniu przekazanym
parlamentowi.

Rozpoczęta w marcu operacja wojskowa w Libii kosztowała Brytyjczyków jak dotąd 260 mln funtów - ujawnił minister obrony Liam Fox w pisemnym oświadczeniu przekazanym parlamentowi.

Dodatkowy koszt netto do 19 września, gdy upływa półroczny okres, na jaki zaplanowano operację libijską, sięgnie 120 mln funtów. Dalsze 140 mln funtów to koszty uzupełnienia sprzętu i amunicji. W ocenie niektórych ekspertów, jeśli operacja NATO w Libii nie zakończy się w przewidzianym terminie, to jej koszt może sięgnąć 1 mld funtów.

Wszystkie koszty zostaną pokryte z rezerwy resortu obrony - zapewnił Fox, dając do zrozumienia, że środki na sfinansowanie działań przeciw Muammarowi Kadafiemu nie uszczuplą budżetu na bieżące potrzeby.

W marcu minister finansów George Osborne powiedział w Izbie Gmin, że koszty interwencji sięgną "kilkudziesięciu milionów funtów, a nie kilkuset milionów". Z początkiem tygodnia został jednak skorygowany przez pierwszego wiceministra finansów Danny'ego Alexandra, który przyznał, że konflikt kosztuje "setki milionów".

"Chcemy, by rząd był bardziej świadom napięć i presji na budżet obronny stwarzanych przez zaangażowanie w Libii, a także tego, że nasze długofalowe zobowiązania militarne mogą ucierpieć wskutek zaangażowania w konflikt w Libii" - powiedział w reakcji na oświadczenie Foxa rzecznik ds. obrony w gabinecie cieni Jim Murphy.

"Rząd musi mieć jasność, jak i kiedy brytyjski personel wojskowy będzie mógł powrócić do domu" - dodał.

W ramach egzekwowania zakazu lotów dla libijskiego lotnictwa i ochrony ludności cywilnej Brytyjczycy uczestniczą w operacji "Ellamy", realizowanej pod szyldem NATO. W operację zaangażowane są samoloty Tornado i Typhoon, a także helikoptery Apache. Operację wspierają jednostki morskie oraz doradcy wojskowi.

Formalnie Londyn nadal utrzymuje stosunki dyplomatyczne z reżimem Muammara Kadafiego, ale ma ożywione kontakty z przedstawicielami tymczasowej Narodowej Rady Libijskiej w Bengazi.(PAP)

asw/ klm/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)