Brytyjski premier Gordon Brown zapowiedział śledztwo dotyczące błędów władz poprzedzających inwazję na Irak pięć lat temu i popełnionych już po niej - podaje w poniedziałek brytyjska prasa.
Brown zastrzegł, że sytuacja w Iraku jest "niepewna" i dlatego obecnie nie jest odpowiedni czas, by wszcząć to dochodzenie. Premier poinformował o tych planach w liście do Sundera Katwali, sekretarza generalnego Fabian Society - stowarzyszenia związanego z Partią Pracy.
"Independent" zauważa, że zapowiedź śledztwa zdecydowanie odróżnia Browna od jego poprzednika Tony'ego Blaira, który stanowczo odrzucał taką możliwość.
W ostatnich dniach szef kancelarii premiera Blaira w latach 1995- 2007 Jonathan Powell przyznał, że władze W. Brytanii i USA nie oszacowały w pełni skali zadania, jakie stało przed nimi w 2003 roku.
Brown napisał w liście, którego fragmenty przytacza poniedziałkowa prasa, że trzeba "wyciągnąć wszystkie możliwe lekcje z operacji militarnej w Iraku oraz jej następstw".
Ostrzegł jednak, że w obecnej sytuacji władze "nie mogą odciągać uwagi od wspierania rozwoju Iraku w kierunku stabilnego i bezpiecznego państwa". (PAP)
ksaj/ ap/
Int.