W. Brytania redukuje personel swej ambasady w Sanie z powodu pogarszającej się sytuacji w Jemenie. Szef dyplomacji William Hague poinformował w czwartek o swej decyzji w tej sprawie.
W brytyjskiej ambasadzie ma pozostać jedynie personel "niezbędny do zajmowania się najpilniejszymi i najbardziej istotnymi interesami Brytyjczyków" - podkreślił Hague. Wycofanych ma zostać czterech pracowników.
Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah polecił w czwartek aresztowanie najbardziej wpływowego przywódcy plemiennego w kraju Sadeka al-Ahmara, którego zwolennicy od czterech dni walczą w Sanie z siłami wiernymi szefowi państwa.
W starciach zginęły w nocy ze środy na czwartek co najmniej 24 osoby.
Ahmar zarzucił Salahowi rozpętywanie w kraju wojny domowej i zaapelował m.in. do państw arabskich o wywarcie nacisku na prezydenta, by ustąpił.(PAP)
az/ ro/
9075312,arch.