Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Brytania: Rząd odroczył odstrzał borsuków

0
Podziel się:

Brytyjski rząd odroczył planowany odstrzał borsuków, który
miał zapobiec roznoszeniu przez te zwierzęta gruźlicy bydlęcej. We wtorek poinformowano, że minął
"optymalny czas" dla tej operacji, a poza tym należy dokładniej określić pogłowie borsuków.

Brytyjski rząd odroczył planowany odstrzał borsuków, który miał zapobiec roznoszeniu przez te zwierzęta gruźlicy bydlęcej. We wtorek poinformowano, że minął "optymalny czas" dla tej operacji, a poza tym należy dokładniej określić pogłowie borsuków.

Ministrowie wydali zgodę na odstrzał borsuków w dwóch regionach: Gloucestershire i w zachodnim Somerset, w południowo-zachodniej Anglii. Minister środowiska Owen Paterson tłumaczył jednak we wtorek, że badania wykazały, iż na obszarze zmagającym się z epidemią gruźlicy bydlęcej borsuków może być więcej niż szacowano i należy to dokładnie ustalić.

Tymczasem aby akcja była skuteczna, należy wyeliminować nieco ponad 70 proc. zwierząt na objętym odstrzałem terenie. W przeciwnym razie liczba zarażeń może wzrosnąć.

"Niedobrze byłoby prowadzić odstrzał, gdyby nie było pewności, iż wyeliminowano co najmniej 70 proc. populacji borsuków" - wyjaśniał minister. Dodał, że odstrzał, zdecydowanie popierany przez hodowców bydła, ruszy latem 2013 roku, a do tego czasu "będziemy pewni, iż zorganizowany on zostanie w zgodzie z kryteriami naukowymi".

Ponadto odstrzał powinien był rozpocząć się na początku lata, ale był przekładany najpierw do zakończenia igrzysk olimpijskich, a potem paraolimpiady; panująca ostatnio zła pogoda także skomplikowała przygotowania - poinformował Paterson.

Minister Paterson zaznaczył, że rząd popiera w pełni kampanię szczepień bydła, ale ponieważ szczepionki są skuteczne jedynie w 50-60 proc., "jest przekonany, iż właśnie odstrzał borsuków jest najwłaściwszym rozwiązaniem".

Rządowe plany spotkały się z silnym sprzeciwem opinii publicznej. Ponad 150 tys. ludzi podpisało internetowy protest zainicjowany przez gitarzystę zespołu Queen Briana Maya. Sam May po ogłoszeniu odroczenia rządowych planów oświadczył, że to "przynajmniej tymczasowa ulga". Jak jednak podkreślił, zamiary te, jako "naukowo chybione, etycznie karygodne, ekonomicznie nieusprawiedliwione i lekkomyślne, muszą zostać porzucone raz na zawsze".

W ubiegłym roku w Anglii z powodu gruźlicy bydlęcej trzeba było ubić 26 tys. sztuk bydła. Walia zdecydowała się na system szczepień, a Szkocja oficjalnie nie odnotowała przypadków choroby.(PAP)

ksaj/ kar/

12483961

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)