Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Brytania: Wszystkie ofiary na wyspie Jersey polskiego pochodzenia

0
Podziel się:

#
wszystkie ofiary pochodzenia polskiego, są to członkowie dwóch rodzin, nie wiadomo, czy rodziny
były powiązane
#

# wszystkie ofiary pochodzenia polskiego, są to członkowie dwóch rodzin, nie wiadomo, czy rodziny były powiązane #

15.08. Londyn (PAP/PAP, dpa, Media ) - Sześć ofiar niedzielnego zabójstwa na brytyjskiej wyspie Jersey jest pochodzenia polskiego. Prawdopodobnie byli to członkowie dwóch rodzin - informuje w poniedziałek "Guardian". Polska ambasada nie jest w stanie potwierdzić, czy rodziny były powiązane ze sobą.

"Mamy nieoficjalne informacje i z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy powiedzieć, że wszystkie ofiary są pochodzenia polskiego" - powiedział PAP nieoficjalnie dyżurny ambasady RP w Londynie.

"Ofiary pochodziły z dwóch rodzin" - dodał dyżurny. Nie potrafił jednak powiedzieć, czy są to "dwie zupełnie obce sobie rodziny, czy jakoś spokrewnione". Dodał, że jedna z rodzin jest rodziną mieszaną, polsko-brytyjską.

W jednej z rodzin zabita została matka, jej ojciec, sześcioletnia dziewczynka i 18-miesięczny chłopiec - informuje "Guardian", powołując się na telewizję Sky News.

Podejrzany o zabójstwo 30-letni Polak jest spokrewniony z tymi ofiarami - podaje brytyjski dziennik. Dyżurny ambasady powiedział, że sprawca "z dużą dozą prawdopodobieństwa jest Polakiem".

Kierownik wydziału konsularnego ambasady RP Dariusz Adler wcześniej informował PAP, że domniemany zabójca prawdopodobnie był członkiem jednej z rodzin.

W brutalnym ataku w St. Helier, stolicy wyspy Jersey na Kanale La Manche, zginęła także kobieta oraz dziewczynka, które miały polskie i brytyjskie obywatelstwo - napisał "Guardian". Jedna z kobiet zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych ran.

Do zabójstwa doszło w niedzielę. Policja dostała zgłoszenie ok. godz. 15 czasu lokalnego (godz. 16 czasu polskiego). Jeden z sąsiadów - relacjonuje dpa - usłyszał po południu krzyk: "Proszę pomóżcie mi, Boże, pomóżcie mi" i zawiadomił policję.

Według Adlera, prawdopodobnym motywem zbrodni były kłopoty rodzinne.

Ofiary zostały wielokrotnie ugodzone nożem. Pięć osób zmarło na miejscu, zaś szósta w szpitalu na Jersey, gdzie była operowana. Także podejrzany o zabójstwo mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala i przeszedł operację. Według "Guardiana" jego stan jest stabilny.

Zabójca próbował po dokonaniu czynu popełnić samobójstwo - powiedział Adler.

Na wyspie Jersey zamieszkanej przez ok. 90 tys. ludzi, żyje od 3 tys. do 5 tys. Polaków.

Z policyjnych statystyk wynika, że w 2010 roku na Jersey popełniono 4554 przestępstwa, ale głównie drobne - kradzieże i oszustwa. Z poważniejszych były 83 pobicia, 14 gwałtów i jedno porwanie. Trzy osoby zginęły w wypadkach drogowych.

BBC News podkreśla, że lokalna społeczność jest wstrząśnięta zabójstwem. (PAP)

jhp/ ksaj/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)