W Bułgarii powstała partia muzułmańska - poinformowała w sobotę telewizja publiczna. Założycielem ugrupowania, które nosi nazwę Muzułmański Związek Demokratyczny, jest obywatel Bułgarii Ali Juzeirow z miasteczka Sławianci, na północnym wschodzie kraju. Według statutu partii jej członkami mogą być osoby, które przyjęły etyczne normy islamu.
Partia zamierza uczestniczyć w najbliższych uzupełniających wyborach lokalnych i w wyborach prezydenckich za dwa lata - oświadczył Juzeirow.
Konstytucja Bułgarii zabrania istnienia partii religijnych. Juzeirow wyjaśnił, że ugrupowanie będzie otwarte dla wszystkich i jego członkami mogą być również ludzie, którzy nie są muzułmanami, gdyż wystarczy, by podzielali system wartości islamu.
Polityk dodał, że zamierza bronić interesów ponad miliona bułgarskich muzułmanów i dodał, że w kraju istnieje osiem partii chrześcijańskich.
Podpisy pod wnioskiem o powołanie nowej partii złożyło 680 osób. Ugrupowanie ma być finansowane przez założycieli, którzy mają biznes za granicą. Hymnem partii jest marsz wojskowy z czasów imperium osmańskiego.
Bułgarska prokuratura poinformowała już, że zbada czy Muzułmański Związek Demokratyczny nie będzie partią religijną i dopiero po tym podejmie decyzję w sprawie jego ewentualnej rejestracji.
Na konferencji prasowej po zebraniu założycielskim partii Juzeirow unikał odpowiedzi na pytanie czy zamierza stworzyć alternatywę dla Ruchu na rzecz Praw i Swobód (DPS) - istniejącej od 1990 roku partii zrzeszającej turecką mniejszość, która obecnie jest trzecią polityczną siłą w parlamencie Bułgarii. Juzeirow oświadczył jedynie, że jest w bardzo dobrych stosunkach z liderem DPS Ahmedem Doganem.
W ostatnich 20 latach w Bułgarii kilkakrotnie próbowano zakładać partię tureckiej i islamskiej mniejszości. Żadna z nich nie zagroziła DPS, który w swoim statucie i dokumentach starannie unika odniesień do wyznania lub narodowości swoich członków.
Ewgenia Manołowa (PAP)
man/ ap/
