Radni Bydgoszczy i Torunia ustalili najwyższe opłaty za wywóz śmieci w regionie kujawsko-pomorskim. W obu największych miastach regionu radni wybrali system naliczania wysokości opłat za wywóz śmieci uzależniony od liczby osób zamieszkujących nieruchomość.
Radni Bydgoszczy i Torunia zróżnicowali także opłaty w zależności od tego, czy mieszkańcy deklarują segregowanie odpadów czy nie. W Bydgoszczy ustalono opłaty w wysokości 25 zł za śmieci nieposegregowane i 12,50 zł za posegregowane, a w Toruniu opłaty będą minimalnie wyższe i wyniosą odpowiednio 25,50 zł i 12,75 zł.
Jak zaznaczył prezydent Torunia Michał Zaleski, uzależnienie wysokości opłaty od liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość wydaje się metodą "najbardziej oczywistą", która powinna uzyskać największą akceptację społeczną. "Wskazać należy, iż ilość odpadów powstających na terenie nieruchomości jest bezpośrednio zależna od liczby ich wytwórców, czyli osób tam zamieszkujących, a przyjęcie takiego sposobu ustalenia opłaty jest zgodne z przyjętą w ochronie środowiska doktryną - +zanieczyszczający płaci+" - podkreślił prezydent.
Mieszkańcy mają deklarować, o tym czy będą segregować śmieci czy nie, a weryfikować to będą firmy odbierające odpady. Różnicowanie wysokości opłat według tego kryterium budzi jednak wątpliwości, gdyż nie wiadomo, czy uda się stworzyć jakikolwiek system kontroli.
Jak poinformował zespół prasowy bydgoskiego magistratu, obecnie odbiorem odpadów w mieście zajmuje się kilka różnych firm. Poszczególni zarządcy i właściciele nieruchomości podpisali z nimi indywidualne umowy, stąd trudno określić jednoznacznie, jaka stawka obowiązuje.
Obecnie, za dwukrotny wywóz śmieci z domku jednorodzinnego płaci się w Bydgoszczy średnio 31 zł. Z informacji uzyskanych w kilku dużych spółdzielniach mieszkaniowych wynika, że tu koszty wynoszą ok. 18-27 zł za mieszkanie.
Obowiązek uchwalenia sposobu naliczania tych opłat nakłada na gminę nowa ustawa o utrzymaniu czystości w gminach. Według jej zapisów gminy mogą wybrać tylko jeden spośród czterech wariantów metody naliczania opłat: od gospodarstwa domowego, od liczby osób zamieszkujących gospodarstwo, od powierzchni mieszkalnej i od zużycia wody w danej nieruchomości.
Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi ma ruszyć od lipca 2013 r. Do tego czasu władze lokalne mają wprowadzić nowe rozwiązania - m.in. rozstrzygnąć przetargi na firmy, które będą odbierać śmieci od mieszkańców.
Według nowych przepisów odpowiedzialność za gospodarkę odpadami - organizację ich odbioru od mieszkańców i utylizację - ponosi gmina. Dotychczas to właściciele nieruchomości decydowali, który przedsiębiorca odbierał od nich śmieci.
Gminy są zobowiązane, aby do końca 2020 r. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów wynosił co najmniej 50 proc. w stosunku do masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r. Do lipca 2020 r. odpady ulegające biodegradacji składane na składowiskach mają nie przekraczać 35 proc. całkowitej masy tych odpadów. (PAP)
olz/ amac/
