zapowiedział w środę rzecznik miejsckiego ratusza Tomasz Andryszczyk po spotkaniu poświęconym akcji służb porządkowych podczas egzekucji komorniczej w KDT.
W spotkaniu w Pałacu Kultury i Nauki wzięli udział przedstawiciele miejskiego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, komornik oraz służby, które uczestniczyły w akcji przed halą.
Jak podkreślił Andryszczyk, towar na stoiskach nie był przedmiotem egzekucji komorniczej, został zabezpieczony i zaplombowany.
Rzecznik podał, że ratusz planuje rozpoczęcie wydawanie majątku w ciągu najbliższych dni. "Będzie to uzależnione od tego, w jaki sposób kupcy będą się zachowywać, czy nie będzie naruszenia porządku publicznego" - dodał.
Andryszczyk poinformował, że z ponad 600 stoisk ok. 100 zostało opróżnionych przez kupców jeszcze przed egzekucją komornika.
Przed halą Kupieckich Domów Towarowych w Warszawie zebrało się w środę - jak podaje policja - około 200-300 kupców. Mówią, że oczekują na informacje, co stanie się z pozostawionym przez nich wewnątrz budynku towarem, którego wartość prezes spółki Dariusz Połeć szacuje na "grube miliony".
Szefowa miejskiego biura bezpieczeństwa Ewa Gawor powiedziała, że działania komornicze w środku hali są filmowane.
Jak oceniła, na chwilę obecną wydaje się, że firma ochroniarska działała zgodnie z prawem. "To będzie przedmiotem analiz"- dodała. Gawor poinformowała, że z posiadanych przez nią danych wynika, iż na miejscu przed halą udzielono we wtorek pomocy ok. 70 osobom, a 36 było hospitalizowanych.
Rzecznik ratusza potwierdził, że miejscy urzędnicy kończą szacowanie strat w związku z wydarzeniami w KDT.
Podczas postępowania komornika, który w imieniu miasta odzyskał teren zajmowanej od początku roku nielegalnie przez kupców hali, doszło do starć towarzyszącej mu ochrony, straży miejskiej i policji z kupcami i przybyłymi w okolice hali chuliganami. 22 napastników zostało zatrzymanych przez policję.(PAP)
gdy/ ktl/ itm/ bk/