Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W czwartek zakończenie śledztwa w sprawie tzw. afery hazardowej

0
Podziel się:

W czwartek warszawska prokuratura okręgowa zakończy prowadzone od 2009 r.
śledztwo dotyczące tzw. afery hazardowej - poinformowała PAP w środę rzeczniczka prasowa tej
prokuratury Monika Lewandowska. Termin tego postępowania był określony właśnie do 7 kwietnia.

W czwartek warszawska prokuratura okręgowa zakończy prowadzone od 2009 r. śledztwo dotyczące tzw. afery hazardowej - poinformowała PAP w środę rzeczniczka prasowa tej prokuratury Monika Lewandowska. Termin tego postępowania był określony właśnie do 7 kwietnia.

W środę w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje i spekulacje, że prokuratura zdecydowała o umorzeniu tego śledztwa. "Na dzień dzisiejszy sprawa nie jest umorzona, nie ma jeszcze żadnych decyzji" - zaznaczyła prok. Lewandowska.

"W związku z zakończeniem śledztwa w siedzibie prokuratury w czwartek odbędzie się briefing dla dziennikarzy" - poinformowała prokurator. Dodała, że oprócz niej z dziennikarzami spotka się jeden z prokuratorów prowadzących to śledztwo.

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w październiku 2009 r. po doniesieniu CBA. Jak informowano, obejmuje ono trzy wątki: niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w czasie prac nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych; podejmowania się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w ramach prac nad tą ustawą oraz udzielenia lub obietnicy udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za takie pośrednictwo. Cały czas śledztwo było prowadzone w sprawie i nikomu na razie nie przedstawiono zarzutów.

Prokuratura informowała wcześniej, że ostatnią z czynności wykonanych w tym postępowaniu było przesłuchanie marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny. Został on przesłuchany dwa tygodnie temu. Później - jak informowano - prokuratorzy raz jeszcze przeanalizowali wszystkie zeznania świadków i porównali je z posiadaną dokumentacją na temat sprawy.

W marcu w charakterze świadków przesłuchane zostały też inne osoby wiązane ze sprawą: posłowie Mirosław Drzewiecki i Zbigniew Chlebowski oraz biznesmen Ryszard Sobiesiak.

Tzw. afera hazardowa wybuchła na początku października 2009 r., po publikacji "Rzeczpospolitej", która ujawniła materiały CBA. Z materiałów tych wynikało, że ówczesny szef klubu PO Chlebowski i ówczesny minister sportu Drzewiecki mieli podczas prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej działać na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Obaj zaprzeczali temu, ale stracili stanowiska.

Do końca ub.r. inne śledztwo związane z aferą hazardową prowadziła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Śledztwo to zostało umorzone. Dotyczyło ono ujawnienia informacji o prowadzonych przez CBA działaniach operacyjno-rozpoznawczych w związku z tą sprawą. W postępowaniu badano m.in. kwestię przekazania informacji o działaniach CBA lobbystom związanym z branżą hazardową. Inne wątki tego śledztwa obejmowały kwestie przecieków do mediów różnych informacji.

Poszczególne wątki śledztwa, jak informowała w styczniu prokuratura, zostały umorzone bądź ze względu na niewykrycie sprawców, bądź braku znamion czynu zabronionego lub braku danych wskazujących na przestępstwo.

Sprawą zajmowała się sejmowa komisja śledcza. Zgodnie z jej sprawozdaniem, z którym Sejm zapoznał się w październiku ubiegłego roku, politycy PO nie brali udziału w nielegalnym lobbingu w sprawie ustawy hazardowej, choć ich zeznania były momentami mało wiarygodne. Źródłem przecieku o akcji CBA (który ostrzegł Sobiesiaka o zainteresowaniu jego osobą), według raportu komisji, mogło być tak Biuro, jak i Kancelaria Premiera. (PAP)

mja/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)