Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W dwóch Kolnach rządzi dwóch Henryków Dudów

0
Podziel się:

Kolnem, niewielką gminą na Warmii, rządzi wójt Henryk Duda. W oddalonym o
ok. 150 km Kolnie na Podlasiu starosta także nazywa się Henryk Duda. Zbieżność nazwisk
samorządowców i nazw ich miejscowości od lat rodzi wiele - niezbyt zabawnych - problemów.

Kolnem, niewielką gminą na Warmii, rządzi wójt Henryk Duda. W oddalonym o ok. 150 km Kolnie na Podlasiu starosta także nazywa się Henryk Duda. Zbieżność nazwisk samorządowców i nazw ich miejscowości od lat rodzi wiele - niezbyt zabawnych - problemów.

Wójt Henryk Duda od kilku dni czeka na zamówioną szafę pancerną. Powinna już być, ale nie ma. "Pewnie znowu powieźli ją na Podlasie, do tamtego Kolna" - rozkłada ręce wójt, ale się nie złości. Kiedyś kilka dni dłużej niż powinien czekał na centralę telefoniczną, bo dostawcy zawieźli ją na Podlasie. "Tyle było już takich pomyłek, że zdążyłem się przyzwyczaić, że wszyscy mylą Kolno leżące na Warmii, i Kolno z Podlasia" - mówi w rozmowie z PAP wójt Duda i wylicza, że mylą się: firmy transportowe i kurierskie, instytucje współpracujące z samorządem, a nawet urzędy centralne i sądy.

"Choć nasz kod pocztowy to 11-311, a Kolna na Podlasiu to 18-500, to sądowi urzędnicy co raz przysyłają do nas pisma i zawiadomienia kierowane do tamtego Henryka Dudy, albo do gminy tamtej z Podlasia. To niby nic, bo pismo można przesłać dalej, ale to przysparza dodatkowej roboty moim urzędnikom, no i pisma docierają do adresata z opóźnieniem" - opowiada wójt z Warmii.

Odsyłanie pism i zawiadomień to jednak nic w porównaniu ze zwracaniem nienależnych dotacji i podatków. "Dostaliśmy raz z Ministerstwa Edukacji Narodowej potężną - jak na nas - subwencję oświatową. Niestety, jak się szybko okazało, należała się ona tamtemu Kolnu i musieliśmy ją oddać. A w ubiegłym roku firma energetyczna wysłała nam podatki za sieci przesyłowe, które były na terenie tamtego Kolna. Też musieliśmy oddać te całkiem spore kwoty, choć bardzo by się one nam przydały" - mówi wójt z Warmii.

"Pomyłki, zwłaszcza te finansowe, nie są zabawne" - podkreśla także starosta Henryk Duda z Podlasia.

Pieniądze, a w zasadzie ich brak w gminie na Warmii, kilka lat temu były powodem przykrych doświadczeń Henryka Dudy z Podlasia.

"Media podały informację o wysokim zadłużeniu gminy Kolno, tyle że nie dodano, że tej z Warmii. Na dodatek w materiałach dziennikarskich wypowiadał się Henryk Duda. Moi urzędnicy nie mogli w to uwierzyć, zdenerwowali się, domagali się wyjaśnień ode mnie, a gdy odkryliśmy, że to nie nas dotyczy, chcieliśmy tę informację prostować. Ale nie było jak, bo to nie nas dotyczyło" - opowiada starosta z Podlasia.

Kolno z Warmii i Kolno z Podlasia poza nazwą i nazwiskami samorządowców nie mają ze sobą wiele wspólnego, a obaj panowie nigdy się nie spotkali, nie rozmawiali ze sobą nawet telefonicznie. Gmina z Warmii jest typowo rolnicza, ma na swoim terenie tylko kilka ośrodków wypoczynkowych. Kolno na Podlasiu jest znacznie większe, działa w nim kilka zakładów: produkcji odzieży ochronnej, uchwytów do maszyn, jest tu też duża mleczarnia. (PAP)

jwo/ ura/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)