*Kilkadziesiąt mało znanych fotografii obrazujących dzieje miasta znalazło się na plenerowej wystawie "Ełk. Na tyłach historii czy w centrum nowoczesności?" Wystawę w parku Jana Pawła II przygotowały wspólnie Muzeum Historyczne w Ełku i miejscowy Urząd Miasta. *
Jak powiedział PAP jeden z organizatorów wystawy dr Rafał Żytyniec z Muzeum Historycznego tytuł wystawy nawiązuje do tomu opowiadań "Słodkie Sulejki" pochodzącego z Ełku niemieckiego pisarza Siegfrieda Lenza.
"Swój zbiór zakończył informacją, iż jego rodzinna kraina leżała na tyłach historii. Dlatego zaczęliśmy się zastanawiać, czy Ełk rzeczywiście zawsze pozostawał na uboczu wydarzeń Wielkiej Historii" - powiedział Żytyniec. Motywem przewodnim prezentowanej wystawy są zmiany, jakie dokonywały się przez ostatnie 150 lat w przestrzeni miasta i mentalności jego mieszkańców.
Zdaniem organizatorów wystawy Ełk pozostawał w letargu do połowy XIX wieku, kiedy to zbudowano linię kolejową łączącą południowe Prusy Wschodnie z Królewcem (1863-1868). Ważnymi etapami historii miasta była odbudowa ze zniszczeń po I wojnie światowej i plebiscyt z 1920 r., kiedy mieszkańcy zdecydowali, że Ełk (wówczas Lyck) ma należeć nie do Polski, a do Niemiec.
Zdaniem Żytyńca ciemną kartę w historii miasta stanowiło masowe poparcie, jakiego mieszkańcy mazurskich powiatów Prus Wschodnich udzielili Hitlerowi i jego ideologii. Wystawa prezentuje też ucieczkę i wysiedlenia Mazurów oraz osiedlanie się w Ełku Polaków z Kresów Wschodnich i Polski Centralnej oraz terenów dzisiejszego Podlasia.
"Za ilustrację poszczególnych etapów procesu modernizacji Ełku posłużyły nam fotografie: stare pocztówki, zdjęcia z prywatnych archiwów i archiwów niemieckich, częściowo dotychczas nigdzie nie publikowane" - poinformował Żytyniec.
Wystawa czynna będzie od soboty. (PAP)
jwo/ ls/
