Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W eurowyborach: znak "x" przy nazwisku jednego kandydata

0
Podziel się:

Aby w niedzielnych wyborach do Parlamentu
Europejskiego nasz głos był uznany za ważny, należy postawić znak
"x" w kratce po lewej stronie nazwiska jednego z kandydatów do PE.
Lokale wyborcze będą otwarte tego dnia od godz. 8 do 22.

Aby w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego nasz głos był uznany za ważny, należy postawić znak "x" w kratce po lewej stronie nazwiska jednego z kandydatów do PE. Lokale wyborcze będą otwarte tego dnia od godz. 8 do 22.

Każdy wyborca, po okazaniu dowodu tożsamości w lokalu wyborczym, otrzyma białą kartę, na której listy poszczególnych komitetów wyborczych ułożone będą w kolumnach w kolejności wylosowanych numerów. Na każdej liście znajdziemy od 5 do 10 nazwisk.

W okręgu śląskim na karcie do głosowania będzie 12 list, w okręgu podlasko-warmińsko-mazurskim - 11, a w pozostałych 11 okręgach będzie na kartach 10 list.

Głos będziemy mogli oddać tylko na jedną listę, stawiając znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwiska wybranego przez nas kandydata.

Wskazując na więcej niż jednego kandydata z jednej listy, także oddamy ważny głos, ale głos zaliczony zostanie tej osobie, która ma wyższe miejsce na liście.

Z kolei głos będzie nieważny, jeżeli przy żadnym nazwisku nie postawimy znaku "x" lub zagłosujemy na dwóch lub więcej kandydatów z różnych list.

Wyborcy, którzy nie dopisali się do spisu wyborców, a przebywają poza miejscem stałego zamieszkania powinni mieć przy sobie także zaświadczenie ze swojej gminy.

Z kolei wyborcy głosujący za granicą w krajach należących do Unii Europejskiej, aby mogli otrzymać kartę do głosowania, muszą mieć przy sobie dowód osobisty lub paszport. Natomiast ci, którzy przebywają w państwach poza UE, są zobligowani do posiadania paszportu.

Za druk kart do głosowania odpowiadają okręgowe komisje wyborcze. "To one sporządzają brzmienie karty do głosowania, zarządzają ich drukiem i przekazują w odpowiedniej liczbie obwodowym komisjom wyborczym" - powiedział PAP sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki.

Wyraził także nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja z wyborów parlamentarnych z 2007 roku, gdzie cisza wyborcza została przedłużona prawie o trzy godziny. Powodem był brak w niektórych komisjach obwodowych kart do głosowania, które trzeba było dowieźć.

Pytany, czy PKW podjęła jakieś działania, by nie dopuścić do powtórzenia się podobnej sytuacji, odparł, że Komisja zaleciła okręgowym komisjom wyborczym wydrukowanie 100 proc. kart do głosowania. (PAP)

joko/ mok/ bk/

eurowybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)