Około 600 dziennikarzy akredytowało się w otwartym w czwartek gdańskim centrum medialnym. Jedna trzecia spośród akredytowanych to korespondenci z zagranicy, w tym z Chin, Wietnamu czy USA. Centrum ma dwie siedziby ze stanowiskami pracy dla ok. 100 osób.
Około 40 miejsc pracy oraz bezprzewodowy dostęp do internetu oferuje dziennikarzom centrum medialne zlokalizowane w lokalu gastronomicznym na placu Zebrań Ludowych, gdzie znajduje się także Strefa Kibica. Centrum to będzie czynne do 1 lipca, do kiedy działać będzie także sama Strefa.
Z kolei druga siedziba centrum z ok. 60 stanowiskami pracy, to klimatyzowany namiot o powierzchni około 500 m.kw. zlokalizowany w historycznym centrum Gdańska na Targu Węglowym. Tu także jest dostęp do bezprzewodowego internetu oraz trzy duże telewizory. To centrum będzie funkcjonować do 25 czerwca, w godzinach 10-2 w nocy.
W centrum na Targu Węglowym niemal codziennie w południe odbywać się będzie konferencja prasowa poświęcona funkcjonowaniu komunikacji, działaniom służb porządkowych itp. "Zaplanowaliśmy spotkania z dziennikarzami w dniu meczu, w przeddzień oraz dzień po" - powiedział PAP Łukasz Pałucha z Biura Prezydenta Gdańska ds. Sportu i Euro 2012.
Wśród 600 dziennikarzy, którzy akredytowali się w miejskim centrum medialnym, większość to pracownicy lokalnych oraz ogólnopolskich mediów. Jest także około 200 korespondentów z zagranicy, głównie z krajów europejskich biorących udział w turnieju. "Najliczniejsi są tu Irlandczycy" - poinformował Pałucha.
Jak dodał, o akredytacje zadbała także grupa dziennikarzy z Chin oraz korespondenci polonijnego radia z Chicago w USA. "Mamy też około dziesięciu pracowników mediów z Wietnamu" - poinformował Pałucha.
Dodał, że na adres mailowy Centrum przyszła również prośba o akredytację podpisana przez czterech Kameruńczyków. Autorzy maila, zaczynającego się od zwrotu "Your Highness", dołączyli do niego prośbę o opłacenie przylotu i pobytu w Gdańsku w czasie turnieju. Podobny mail trafił także do innych centrów medialnych, które działają w mieście. Gdańskie centrum grzecznie odmówiło.
Wśród próśb kierowanych przez zagranicznych dziennikarzy najczęstszą była jednak ta o pomoc w znalezieniu miejsca dla wozów satelitarnych. "Były to głównie ekipy, którym nie udało się uzyskać pozwolenia UEFA na zaparkowanie wozów w strefie tuż przy stadionie" - wyjaśnił Pałucha i dodał, że np. radiowcy z Irlandii przyjechali specjalnie dwa miesiące przed Euro, by z pomocą przywiezionego sprzętu zbadać, w których miejscach będą mieli najlepszą łączność z satelitą.
W znajdowaniu lokalizacji dla wozów innych ekip pomagał gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Jak wyjaśniła PAP rzeczniczka tej firmy Katarzyna Kaczmarek, miejsce dla około 20 wozów satelitarnych udało się znaleźć w okolicy ul. Żaglowej, a jeden wóz - zapewniający łączność dla kilkunastu mediów z Hiszpanii, stanie też w okolicy ul. Uczniowskiej. "Dwie polskie stacje telewizyjne otrzymały też pozwolenie na umieszczenie kamer na dachach dwóch wysokich obiektów w okolicy stadionu" - powiedziała PAP Kaczmarek.
Z myślą o zagranicznych dziennikarzach w namiocie medialnym na Targu Węglowym uruchomiono stoiska Gdańskiej Organizacji Turystycznej oraz Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Oferują one głównie foldery poświęcone miejscowym atrakcjom. Dziennikarze zagraniczni będą mogli też skorzystać z przygotowanych dla nich trzech wycieczek: dwóch po Gdańsku oraz jednej po Pomorzu (trasa będzie wiodła m.in. przez Malbork, Pruszcz Gdański oraz Pelplin).
Oprócz centrum medialnego zorganizowanego przez samorząd, w Gdańsku będzie działać także centrum dla dziennikarzy zorganizowane przez UEFA (obok stadionu, na którym rozgrywane będą mecze). Od kilku dni, na terenie Instytutu Budownictwa Wodnego Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku, zlokalizowanego niedaleko Hotelu Dwór Oliwski, gdzie mieszka drużyna Niemiec, urządzono też centrum medialne tej reprezentacji. (PAP)
aks/ jra/
