Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Hadze rozpoczął się proces byłego wiceprezydenta Konga

0
Podziel się:

Przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) w Hadze rozpoczął się
w poniedziałek proces byłego wiceprezydenta Demokratycznej Republiki Konga (dawnego Zairu)
Jean-Pierre'a Bemby. Oskarżono go o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

Przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) w Hadze rozpoczął się w poniedziałek proces byłego wiceprezydenta Demokratycznej Republiki Konga (dawnego Zairu) Jean-Pierre'a Bemby. Oskarżono go o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.

Chodzi głównie o gwałty popełnione na przełomie 2002 i 2003 roku przez jego milicję - Ruch na rzecz Wyzwolenia Konga (MLC) - na terytorium Republiki Środkowoafrykańskiej.

"Rozpoczynamy pierwszą rozprawę sądową" - powiedziała brazylijska sędzia Sylvia Steiner, inaugurując proces w obecności oskarżonego. 48-letni Bemba utrzymuje, że jest niewinny.

W październiku 2002 roku około 1500 żołnierzy z MLC zostało wysłanych do Republiki Środkowoafrykańskiej na prośbę ówczesnego prezydenta tego kraju Ange-Felixa Patasse, obalonego później w wyniku zamachu stanu przez generała Francois Bozize, obecnego prezydenta. Według oskarżenia, do marca 2003 roku kongijska milicja plądrowała wsie i gwałciła ludność, która stawiała opór.

Przewiduje się, że proces Bemby potrwa kilka miesięcy. Trybunał zgodził się dotychczas na przesłuchanie 759 ofiar; ma jeszcze rozpatrzyć ponad 500 próśb o uczestnictwo w procesie. "Po raz pierwszy w historii międzynarodowego sądownictwa tak licznej grupie zezwolono na udział w procesie" - podkreśliła Paolina Massidda z OPCV, instytucji działającej w ramach MTK na rzecz ofiar.

Bemba, który uciekł z Konga w 2007 roku, został zatrzymany 24 maja 2008 roku w Brukseli na podstawie listu gończego MTK.

W 2006 roku Bemba, ówczesny wiceprezydent Konga, rywalizował w wyborach o najwyższy urząd w państwie z prezydentem Josephem Kabilą. Kabila zdobył 58 proc. głosów, a Bemba 42 proc. Po wyborach Bemba usiłował podważyć ich wynik, mobilizując do wystąpień ulicznych swych zwolenników. Zginęło wówczas kilkadziesiąt osób. Zrezygnował z walki po odrzuceniu jego protestu przez sąd najwyższy. Władze oskarżyły Bembę o zdradę stanu i wydały nakaz aresztowania. (PAP)

cyk/ ap/

7748440 7748604 7748546

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)