W Katowicach wręczono w poniedziałek wyróżnienia Lady D. Od 2002 r. przyznawane są one paniom, które pomimo codziennych zmagań z własną niepełnosprawnością pozostają aktywne społecznie. Inicjatorem nagrody jest poseł Marek Plura.
Tytuł Lady D. jest skrótem angielskiego wyrażenia "Lady Disabled" (dama niepełnosprawna), ale skojarzenia z księżną Walii, Lady Dianą, i jej działalnością społeczną są jak najbardziej dopuszczalne - zaznacza pomysłodawca wyróżnienia.
Otrzymują je kobiety, które w życie społeczne "z trudem, ale zawsze z radością wnoszą istotny wkład w różnych dziedzinach". Przewodniczącą kapituły nagrody jest wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek.
"Tytuły honorowe Lady D. to nie jest kolekcja najpiękniejszych, to nie wybory miss, ale to przede wszystkim pokazanie światełek, które prowadzą przez życie w różne obszary społecznej aktywności. Wyróżnienie to oddaje ducha nieratyfikowanej jeszcze przez Polskę Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych ONZ, a zwłaszcza jej Artykułu 6." - powiedział poseł Plura, który sam porusza się na wózku inwalidzkim.
Artykuł 6. Konwencji mówi o sprzeciwianiu się dyskryminacji dziewcząt i kobiet niepełnosprawnych oraz umożliwianiu im korzystania z wszelkich swobód i praw oraz zapewnianiu tym osobom pełnego rozwoju, postępu i umocnienia pozycji społecznej.
W tym roku wyróżnienia Lady D. zostały przyznane w sześciu kategoriach. W kategorii "kultura i sztuka" otrzymała ją pianistka Kaja Kosowska. Kosowska, która nie widzi od urodzenia, jest absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach. Jako solistka z powodzeniem koncertuje m.in. z orkiestrą Sinfonietta Cracovia oraz z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia. Jest laureatką wielu konkursów pianistycznych, przygotowuje swoją pierwszą płytę.
W kategorii "sport" kapituła wyróżniła Dorotę Bucław. To mistrzyni Polski w tenisie stołowym osób z tetraplegią, mieszka w Solcu Kujawskim. Po wypadku samochodowym doznała złamania kręgosłupa. Mimo paraliżu wróciła do pasji sportowej, tym razem już na wózku. Jej marzeniem jest udział w paraolimpiadzie w Londynie w 2012 r.
Za aktywność społeczną nagrodzone zostały Marta i Magdalena Wróbel z Włocławka. Obie chorują na dziecięce porażenie mózgowe. Są absolwentkami socjologii i dziennikarkami obywatelskimi publikującymi na portalu Wiadomości24.pl teksty o osobach niepełnosprawnych.
W kategorii "aktywność zawodowa" szczególne uznanie kapituły zyskała Iwona Szarkowicz - poruszająca się na wózku nauczycielka języka angielskiego z Siemianowic Śląskich. Jest autorytetem dla uczniów i inicjatorem wielu imprez integracyjnych, współtworzy szkolną grupę wolontariuszy.
18-letnia katowiczanka Aldona Plewińska otrzymała wyróżnienie w kategorii "dobry start". Aldona mimo niepełnosprawności - urodziła się bez nóg i ręki - odnajduje radość życia i pasję jako fotomodelka.
Wyróżnienie specjalne otrzymała Jolanta Janikowska-Skwara z Katowic, która z niepełnosprawnością ruchu zmaga się już od lat 50. Przełamując ówczesne stereotypy i ograniczenia ukończyła studia filologiczne. Działała w opozycji solidarnościowej, jest dziennikarką i społecznikiem, dzięki przygotowaniu prawniczemu udziela porad obywatelskich, jest ikoną aktywności osób starszych w swoim mieście.
Tegoroczna gala Lady D. odbyła się w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. Uroczystość uświetniła jedna z laureatek, Kaja Kosowska, która wystąpiła w recitalu fortepianowym. Przed wręczeniem wyróżnień w gmachu Biblioteki otwarto wystawę "Patrzeć z nadzieją", poświęconą dzieciom z porażeniem mózgowym. Ekspozycja obejmuje 16 fotografii autorstwa Marty Pruskiej. Celem wystawy jest zwrócenie uwagi na codzienność dzieci niepełnosprawnych, przedstawienie ich największych problemów i marzeń. Patronat nad wystawą sprawuje marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.(PAP)
kon/ itm/ jbr/
