W kilku miastach Polski protestowano w sobotę przeciwko powołaniu Romana Giertycha na stanowisko ministra edukacji narodowej. Protesty przeszły ulicami m.in. Gdańska, Krakowa, Warszawy i Szczecina. Pod zamieszczonym w Internecie apelem do premiera o odwołanie Giertycha podpisało się do soboty wieczór prawie 21 tys. osób.
"Uważamy, że człowiek o skrajnie prawicowych, wręcz nacjonalistycznych poglądach nie powinien zasiadać na tym stanowisku. Jeden z twórców Młodzieży Wszechpolskiej nie może być dobrym przykładem dla młodych ludzi" - powiedział PAP Piotr Malinowski z Inicjatywy Uczniowskiej, jeden z organizatorów manifestacji w Krakowie.
Demonstrowało tam ok. 2 tys. osób. Uczniowie i studenci nieśli transparenty z hasłami: "Edukacja tak, indoktrynacja nie!", "Wykopmy faszyzm ze szkół i uczelni". Akcja została nazwana "Anty- Giertych Fest". Manifestanci zbierali podpisy pod listem do premiera Kazimierza Marcinkiewicza o odwołanie Romana Giertycha ze stanowiska ministra edukacji. Podpisy mają być jeszcze zbierane w szkołach i na uczelniach.
W Warszawie kilkuset uczniów przemaszerowało spod Kolumny Zygmunta do Sejmu. Młodzi ludzie nieśli transparenty z napisami: "Albo ty wyjedziesz, albo my wyjeżdżamy" oraz "Wolę emigrację niż Giertycha edukację".
"Apelujemy, żeby podał się pan do dymisji. Byłby to pana pierwszy naprawdę patriotyczny gest" - powiedziała, przemawiając pod Sejmem, 16-letnia uczennica V LO im. Księcia Józefa Poniatowskiego, Ania Geller.
Warszawska manifestacja została zorganizowana przez Inicjatywę Uczniowską, która chciała w ten sposób m.in. zaprotestować przeciwko nazwaniu jej przez Giertycha "przybudówką SLD".
"Wszechpolacy precz ze szkół", "Patriotym tak, faszyzm nie" i "Laicka szkoła-otwarty umysł" - to niektóre z haseł członków Zielonych 2004 i Stowarzyszenia Lepszy Świat, którzy w sobotę protestowali w Poznaniu.
"Roman Giertych to człowiek, który wytresował w militarnym drylu tysiące bojówkarzy, sięgających po przemoc i nazistowskie hasła. To jego jedyne dokonanie pedagogiczne" - mówił Stanisław Sikora z Zielonych 2004 do około dwustu młodych ludzi, którzy w sobotę w południe zebrali się przed poznańskim ratuszem.
W Katowicach kilkuset młodych ludzi protestowało przeciwko wejściu do rządu także Andrzeja Leppera. "Nie chcemy państwa, gdzie premierami zostają osoby karane, a ministrami edukacji liderzy organizacji propagujących wartości nacjonalistyczne, ksenofobię, nienawiść do inności i antysemityzm" - powiedział PAP Adrian Kołodziejczyk z katowickiego koła Zielonych 2004 "Alternatywa", które zorganizowało manifestację.
Poza Zielonymi, w manifestacji wzięli też udział m.in. przedstawiciele Socjaldemokracji Polskiej, Platformy Obywatelskiej, Młodego Centrum i partii Racja.
W Szczecinie, w proteście przeciwko obecności Leppera i Giertycha w rządzie wzięło udział ok. 500 przedstawicieli różnych środowisk młodzieżowych. Ich zdaniem obaj politycy "nie zasługują na to, by powierzać im los milionów Polek i Polaków".
"Te nowe nominacje budzą niesmak nie tylko w Polsce, ale i za granicą" - napisano w manifeście, który rozdawano przechodniom. Lepperowi zarzucono w nim, że jest "wielokrotnym przestępcą", a działacze jego partii "odwołują się do nacjonalistycznej i antyeuropejskiej retoryki".
Studenci i uczniowie nieśli transparenty m.in. z napisami: "Boski Romanie rządź w Watykanie", "Lepper do więzienia, Giertych do widzenia", "Stop terroryzmowi IV RP", "Giertych na prawnika, Lepper do kurnika". W trakcie przemarszu skandowano m.in. hasła: "Lepper do paki, Giertych w buraki" i "Warchoły won od szkoły".
Na czele pochodu szło dwóch szczudlarzy ubranych w czarne garnitury ciemne koszule i czarne kapelusze. Na pytanie PAP, czego są symbolem organizatorzy protestu powiedzieli, że szczudlarze przyłączyli się do manifestacji spontanicznie.
Blisko 100 osób protestowało w Gdańsku. Manifestanci przeszli spod dworca pod Urząd Wojewódzki wznosząc m.in. okrzyki: "Szkoła zdycha za Giertycha", "Precz z Giertychem". Mieli także transparent z napisem: "Humanizm tak - Giertych nie!".
Około 20 osób protestowało przeciwko Giertychowi na rzeszowskim rynku. Demonstrację zorganizowało Stowarzyszenie "Młodzi Socjaliści". Demonstrujący mieli ze sobą transparent: "Nauka w szkołach, religia do kościoła", wykrzykiwali także: "Roman Giertych musi odejść" i "Wolna szkoła, religia do kościoła".
Wszędzie organizatorzy zachęcali zebranych do wchodzenia na stronę internetową www.bezgiertycha.rp4.pl, z której można wysłać list do premiera Kazimierza Marcinkiewicza z prośbą o odwołanie Giertycha. Pod listem do soboty wieczór podpisało się 21 tys. internautów. Wśród nich są m.in. Maria Janion, Jacek Fedorowicz i Agnieszka Holland. (PAP)
hp/ bek/ kon/ pek/ mgm/ api/ ula/ dak/ malk/
