Francuską komedię "Paryż-Manhattan", w której jako aktor wystąpił Woody Allen, i kanadyjski dokument "Piękne i bestia", wyreżyserowany przez Polkę Lilianę Komorowską, uhonorowany Nagrodą Publiczności na festiwalu w Montrealu, od piątku można oglądać w polskich kinach.
Allen, "mistrz ciętej riposty i absurdalnego humoru, który twierdzi, że o związkach damsko-męskich wie wszystko, powraca" - tak komedię "Paryż-Manhattan" zapowiada polski dystrybutor. Jej główną bohaterką jest romantyczna Alice, szukająca miłości w wielkim mieście, Paryżu. Doradcą Alice staje się właśnie Woody Allen (reżyser zagrał w tym filmie samego siebie), któremu kobieta powierza w sekrecie swoje tajemnice.
Alice spotyka wreszcie "idealnego faceta", Vincenta, i wydaje się, że jej życie będzie po tym idealne, niczym bajka. Tymczasem jednak pojawia się inny mężczyzna i wywraca życie kobiety do góry nogami. "Czy któryś z nich okaże się tym właściwym? I czy prawdziwa miłość działa według zasad hollywoodzkiego scenariusza?" - będą zastanawiali się widzowie.
W obsadzie, oprócz Allena, są m.in.: Alice Taglioni (jako Alice), Patrick Bruel i Yannick Soulier. "Paryż-Manhattan" jest pełnometrażowym debiutem reżyserki Sophie Lellouche, która zrealizowała ten film na podstawie własnego scenariusza. Komedia zebrała dobre recenzje nad Sekwaną. Krytycy z Francji nazwali ten film "wspaniałą niespodzianką francuskiego kina", "inteligentną i bezpretensjonalną komedią romantyczną", której oglądanie to "czysta przyjemność".
Dokument "Piękne i bestia" ("Beauty and the Breast", 2012) zdobył Nagrodę Publiczności na tegorocznym 36. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Montrealu (23 sierpnia-3 września). Festiwal w Montrealu zaliczany jest do najważniejszych na świecie imprez poświęconych kinematografii.
Film w reżyserii Liliany Komorowskiej jest zbiorowym portretem dziewięciu kobiet, próbujących wygrać walkę z rakiem piersi. Bohaterkami dokumentu są m.in.: modelka i wokalistka Lucie, malarka i artystka sztuk wizualnych Amba, nauczycielka przedszkolna Kathleen oraz tłumaczka dla głuchoniemych Wendy. "Kiedy masz raka, wielu przyjaciół znika"; "Z nowotworem można zmierzyć się tylko w pojedynkę, nawet jeśli wokół jest wielu kochających ludzi, i to jest najstraszniejsze" - to niektóre z wypowiedzi bohaterek filmu.
Film rozpoczyna się historią pacjentek, u których początkowe objawy raka były lekceważone. Kobiety, zagubione w sterylnym świecie lekarskim, czuły się przerażone i bezradne. W dotarciu do prawdy pomagały im lęk, upór oraz kobieca intuicja.
"Mikroświat pacjentek rozdzielony jest na przeróżne doświadczenia, ale ogniwem łączącym jest chęć przeżycia. (...) Kobiety niosą brzemię choroby z godnością, ukazując na ekranie swoje zranione wnętrza. Niezależnie od ich statusu socjalnego, wyglądu czy wieku, są w stanie doszukać się prawdy o sobie samych, zastąpić ogólnie przyjęte kanony kobiecego piękna i, z ekshibicjonistyczną szczerością, zaakceptować swe okaleczone ciała" - zwrócili uwagę twórcy filmu. Jak podkreślili, ukazane w nim kobiety "walczą o przeżycie z zaskakującą dozą siły i humoru, mieszając często śmiech i łzy".
Liliana Komorowska, aktorka i reżyserka, od ponad dwudziestu lat mieszka w Ameryce Północnej. Karierę rozpoczęła w 1979 r. w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Z Polski wyjechała w latach 80. Najpierw mieszkała w USA, potem osiadła w Kanadzie. W obu krajach kontynuowała karierę aktorską. Wystąpiła m.in. u boku Telly Savalasa (w filmie "Kojak: Ariana", 1989, reż. Paul Krasny), Aidana Quinna, Donalda Sutherlanda i Bena Kingsleya (w "Misji specjalnej", 1997, reż. Christian Duguay) oraz Wesleya Snipesa (w "Zasadach walki", 2000, reż. Christian Duguay). W 2005 r. w Teatrze Prospero w Montrealu wyreżyserowała sztukę "Biesiada u Hrabiny Kotłubaj" na podstawie opowiadania Witolda Gombrowicza.
Od 2004 r. artystka prowadzi w Montrealu Fundację Liliany Komorowskiej dla Sztuki, angażując się w działalność na rzecz szerzenia polskiej kultury w środowisku kanadyjskim.(PAP)
jp/ ls/
