Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Krakowie wygrywa PO, w całej Małopolsce PiS

0
Podziel się:

W okręgu krakowskim z poparciem 44,4 proc. zdecydowanie wygrała PO. W
pozostałych trzech małopolskich okręgach do Sejmu przewagę miało PiS, które zdecydowanie zwyciężyło
też w wyborach do Senatu, zdobywając pięć spośród ośmiu mandatów senatorskich.

W okręgu krakowskim z poparciem 44,4 proc. zdecydowanie wygrała PO. W pozostałych trzech małopolskich okręgach do Sejmu przewagę miało PiS, które zdecydowanie zwyciężyło też w wyborach do Senatu, zdobywając pięć spośród ośmiu mandatów senatorskich.

Najbardziej medialną postacią tych wyborów w Małopolsce z pewnością będzie Anna Grodzka, transseksualistka, prezes Fundacji Trans-Fuzja, która kandydując z Ruchu Palikota zdobyła 19 451 głosów w, uznawanym za konserwatywny, Krakowie. O porażce może mówić SLD - mimo uzyskania przez rzecznika tej partii Tomasza Kalitę 8 365 głosów - nie zdobędzie on mandatu.

W wyborach senackich w starciu z kandydatami PO i PiS przepadli natomiast rekomendowani przez prezydenta Jacka Majchrowskiego bezpartyjni kandydaci Obywateli do Senatu.

PiS wygrało z PO w okręgu nowosądeckim, tarnowskim i chrzanowskim. W sumie spośród 41 mandatów poselskich w całym regionie PiS ma szanse zdobyć 21 mandatów, PO - 18, Ruch Palikota - 1 i PSL też 1. Jeśli ten podział się potwierdzi, PO i PiS będą miały po dwa mandaty poselskie więcej niż cztery lata temu, PSL jeden mniej, a lewica żadnego (miała dwa).

"W Małopolsce widoczna jest największa w skali kraju dominacja dwóch partii - PO i PiS - nad całą resztą. Nawet, jeśli inne ugrupowania coś zdobywają, to są to pojedyncze mandaty. Lewica tu zawsze była słaba, a PSL nie jest tak mocne, jak przed stu laty - stracił i na rzecz PiS, i PO" - powiedział PAP socjolog z UJ dr Jarosław Flis. "Jedynym poważnym zaskoczeniem jest mandat senatorski w okręgu podhalańskim dla kandydata PO, popieranego też przez PSL, Stanisława Hodorowicza. Tam walka między dwoma członkami PiS - Janem Hamerskim i Tadeuszem Skorupą - z których żaden nie został zarejestrowany jako kandydat PiS, skończyła się zwycięstwem PO" - dodał Flis.

Jego zdaniem, na wyniku SLD zaważyło szereg błędów popełnionych w kampanii i brak od dawna prawdziwego lidera w środowisku krakowskim. "Tomasz Kalita z pewnością nie był wzmocnieniem tej listy" - uważa Flis. "W Krakowie wynik Ruchu Palikota jest najsłabszym dla tego ruchu w wielkich miastach, a wynik w okręgu nowosądeckim jest najsłabszy w kraju" - zwraca uwagę Flis.

Politycy PO nie kryją rozczarowania wynikami w jednomandatowych okręgach senackich. Sukces partia odniosła w Krakowie, gdzie dotychczasowy senator Janusz Sepioł wygrał z popieraną przez PiS wdową po prezesie IPN Zuzanną Kurtyką, a były minister obrony Bogdan Klich z popieranym przez PiS adwokatem Zbigniewem Cichoniem.

W okręgu obejmującym powiaty nowotarski, tatrzański i limanowski strzałem w dziesiątkę okazało się wystawienie do Senatu przez PO Stanisława Hodorowicza, profesora UJ, rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu. PiS straciło na rozbiciu głosów na dwóch prawicowych kandydatów Jana Hamerskiego i Tadeusza Skorupę.

Ale PO miała także nadzieję na zdobycie mandatów senatorskich w okręgach poza Krakowem. Senator PO Stanisław Bisztyga zaledwie o 82 głosy przegrał z popieranym przez PiS Andrzejem Pająkiem, a wojewodę małopolskiego Stanisława Kracika pokonał dotychczasowy senator PiS Maciej Klima. Kandydat PiS - senator Kazimierz Wiatr - wygrał w Tarnowie pokonując Romana Ciepielę z PO, a senator Stanisław Kogut uzyskując ponad 100 tys. głosów zwyciężył w okręgu obejmującym powiaty nowosądecki, gorlicki i miasto Nowy Sącz z popieranym przez PO Grzegorzem Doboszem.

Według szefa małopolskiej PO Ireneusza Rasia, choć określenie pech nie jest najlepsze w polityce, to Bisztyga może mówić o pechu, bo był o włos od zdobycia mandatu. "Tego mandatu szkoda" - przyznaje Raś. Dodał, że dla partii bardzo prestiżowe jest zwycięstwo Hodorowicza na Podhalu. Porażkę Kracika Raś tłumaczy jego obowiązkami jako wojewody podczas polskiej prezydencji i mało intensywną kampanią.

Zadowolenia z wyniku wyborów do Senatu nie kryje poseł PiS Andrzej Adamczyk. "(Bogdan) Pęk to był kandydat, który nie mógł przegrać. To że w ostatnich wyborach samorządowych zdobył mandat w sejmiku startując z odległego miejsca, powinno być poważnym sygnałem dla wszystkich osób analizujących sytuację. Z kolei Maciej Klima jest bardzo pracowitym człowiekiem i choć nie widać go może w mediach jest dostrzegany przez wyborców. To nie są zaskakujące wygrane" - mówił PAP Adamczyk. (PAP)

wos/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)