Ładunek wybuchowy, umieszczony na masce samochodu, eksplodował w czwartek rano w Makowie Mazowickim. Jedna osoba jest ranna - poinformował PAP rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek.
O godz. 3.50 55-letni mieszkaniec Makowa Mazowieckiego zauważył przez okno, że na masce jego samochodu zaparkowanego przed domem leży wypełniona czymś torebka foliowa. "Mężczyzna zszedł na dół i zrzucił torbę z maski. Wtedy nastąpił wybuch" - wyjaśnił Kaczmarek.
55-latek trafił do szpitala. Ma złamaną nogę i ogólne obrażenia ciała spowodowane wybuchem.
Na razie nie wiadomo, kto podłożył ładunek. "Mężczyzna pracuje jako ochroniarz. Być może jego zawód ma jakiś związek z wydarzeniem. Policjanci badają okoliczności wypadku" - dodał Kaczmarek. (PAP)
ilp/ mow/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: