Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W MEN rozpoczęto rozmowy na temat przyszłorocznych podwyżek

0
Podziel się:

Wysokość wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku jest jednym z tematów
spotkania, które rozpoczęło się w piątek przed południem w MEN. Biorą w nim biorą przedstawiciele
związków zawodowych działających w oświacie i przedstawiciele rządu. Stronę rządową reprezentują
szef Zespołu Doradców Strategicznych Premiera Michał Boni i wiceminister edukacji Krystyna
Szumilas.

Wysokość wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku jest jednym z tematów spotkania, które rozpoczęło się w piątek przed południem w MEN. Biorą w nim biorą przedstawiciele związków zawodowych działających w oświacie i przedstawiciele rządu. Stronę rządową reprezentują szef Zespołu Doradców Strategicznych Premiera Michał Boni i wiceminister edukacji Krystyna Szumilas.

Zgodnie z porozumieniem zawartym w ubiegłym roku między związkami zawodowymi działającymi w oświacie a rządem, wzrost wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku ma być nie mniejszy niż w tym roku, ale parametry wzrostu mają zależeć od możliwości budżetu państwa. W tym roku nauczyciele dostali wiosną jedną podwyżkę rzędu 5 proc. Drugą mają otrzymać we wrześniu - również 5-procentową.

"Liczymy na to, że propozycja, którą usłyszymy, będzie korespondowała z ustaleniami zawartymi w ubiegłorocznym porozumieniu" - powiedział dziennikarzom przed wejściem na spotkanie prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Pytanie o możliwość ewentualnych ustępstw ze strony związków odpowiedział, że dopóki strona rządowa nie przedstawi swoich propozycji, jest za wcześnie na komentarz w tej sprawie.

"Oszczędzanie na nauczycielach byłoby naszym zdaniem głęboko nieuzasadnione. To najuboższa grupa zawodowa w kraju" - zaznaczył. Przypomniał, że premier Donald Tusk wielokrotnie deklarował, że edukacja jest jednym z priorytetów rządu.

Przewodniczący Branży Nauki Oświaty i Kultury i Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz powiedział , że jest raczej sceptycznie nastawiony do możliwości ustępstw od ubiegłorocznych ustaleń. "Zobaczymy, co strona rządowa ma nam dziś do zaproponowania" - dodał.

Także Ryszard Proksa z Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" zaznaczył, że Związek może być elastyczny w negocjacjach, ale tylko wtedy, gdy zostaną przedstawione silne merytoryczne argumenty.

Jak zapewnił w piątek Michał Boni, wrześniowa podwyżka płac dla nauczycieli na poziomie 5 proc. nie jest zagrożona.

W wyniku ubiegłorocznych negocjacji rząd zapowiedział w tym roku dwie podwyżki dla nauczycieli. Jedna z nich została już zrealizowana: wiosną płace zasadnicze nauczycieli stażystów wzrosły o 390 zł brutto, kontraktowych - o 220 zł brutto, mianowanych - o 100 zł brutto i dyplomowanych o 125 zł brutto. We wrześniu nauczyciele mają dostać drugą podwyżkę (od 90 do 125 zł brutto w zależności od stopnia awansu zawodowego). (PAP)

dsr/ tot/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)