Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W niedzielę w Krakowie beatyfikacja Zofii Czeskiej i s. Małgorzaty Szewczyk

0
Podziel się:

Do grona błogosławionych dołączą w niedzielę dwie Polki: Zofia Czeska i matka
Małgorzata Łucja Szewczyk. Uroczystość beatyfikacyjną w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie
- Łagiewnikach poprowadzi prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato.

Do grona błogosławionych dołączą w niedzielę dwie Polki: Zofia Czeska i matka Małgorzata Łucja Szewczyk. Uroczystość beatyfikacyjną w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach poprowadzi prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato.

Żyjąca na przełomie XVI i XVII wieku Zofia Czeska z Maciejowskich była założycielką Zgromadzenia Sióstr Ofiarowania NMP zwanego popularnie prezentkami, które obecnie prowadzi w Polsce 21 placówek: szkoły, przedszkola, dom dla dziewcząt specjalnej troski i dom dziecka. Żyjąca w XIX wieku Małgorzata Łucja Szewczyk założyła Zgromadzenie Sióstr Serafitek, które służą chorym i opuszczonym w domach opieki, szpitalach i hospicjach i prowadzą pracę katechetyczną.

Metropolita krakowski kar. Stanisław Dziwisz mówił w środę podczas konferencji prasowej, że po raz pierwszy beatyfikacja odbędzie się w Krakowie w takiej formie - dokonana jej nie papież, ale jego wysłannik kard. Amato. Dodał, że Zofia Czeska i matka Małgorzata Łucja Szewczyk były mocno związane z kościołem krakowskim.

"Kościół pokazuje nowych świętych, ale też wskazuje kierunek Kościoła, ukazując osoby, które podejmowały sprawy aktualne także dziś: szkoła, wychowanie i troska o najbiedniejszych" - mówił w środę dziennikarzom metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Dodał, że tylko zakonnice - jak siostry serafitki i prezentki - mogą się oddać pracy na rzecz osób głęboko upośledzonych. "Takie siostry to wielkie błogosławieństwo dla społeczeństwa. Ludzie chorzy, upośledzeni zawsze będą, dobrze, że są osoby, które im służą" - dodał.

Msza św. beatyfikacyjna zostanie odprawiona w niedzielę o g. 10. Uroczystości poprzedzi modlitewne czuwanie, które odbędzie się w sanktuarium w Łagiewnikach w sobotę wieczorem.

Decyzję o wyniesieniu na ołtarze dwóch Polek podjął papież Benedykt XVI - to on podpisał w grudniu 2012 r. dekrety zatwierdzające cuda za przyczyną Zofii Czeskiej i matki Małgorzaty Łucji Szewczyk.

"Dla nas beatyfikacja Zofii Czeskiej to potwierdzenie, że dzieło, które rozpoczęła zakładając szkołę i zgromadzenie jest dziełem Bożym. Dla naszego zgromadzenia jest ona przykładem, jak troszczyć się o młodych ludzi, o wychowanie integralne, bo matka Zofia Czeska dbała o wychowanie intelektualne, duchowe, religijne, społeczne i emocjonalne. Może być ona wzorem także dla współczesnych nauczycieli i wychowawców" - mówiła PAP przełożona generalna sióstr prezentek s. Olga Maślanka.

"Beatyfikacja założycielki zgromadzenia jest potwierdzeniem autentyczności i wartości naszej posługi w Kościele. To nie jest nasz wymysł, ale droga Boża i on nas prowadzi" - podkreśliła przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Serafitek s. Joanna Wiśniowska."Przyjmujemy to z ogromną wdzięcznością i wiarą, że matka ma nam do powiedzenia: +zawierzcie Bogu, nie lękajcie się świata, idźcie do tych, którzy potrzebują pomocy+. Obecny papież tak bardzo podkreśla właśnie to franciszkańskie posłannictwo, otwarcie się na potrzeby ludzi obok nas. Myślę, że jest to też wezwanie, by ludzie, którzy żyją dzisiaj w biegu zatrzymali się i zwrócili uwagę na potrzeby słabszych" - dodała.

Proces beatyfikacyjny Zofii Czeskiej z Maciejowskich rozpoczął się w 1995 r. roku. Za cud dokonany za jej pośrednictwem uznano uzdrowienie kilkuletniego chłopca z Małopolski, który nagle zachorował na ciężkie zapalenie mózgu. Proces beatyfikacyjny Małgorzaty Łucji Szewczyk trwał od 1993 r. W procesie uznano, że za jej wstawiennictwem doszło do uzdrowienia w 1975 r. z grzybicy kropidlakowej płuc serafitki siostry Wity Chamielec. Odtąd siostra ta przez 34 lata pełniła obowiązek zakrystianki w kościele serafitek w Oświęcimiu, gdzie znajduje się grób Małgorzaty Łucji Szewczyk.

Zofia Czeska z Maciejowskich (1584 - 1650) urodziła się prawdopodobnie w Krakowie w rodzinie średnio zamożnej szlachty małopolskiej. W wieku 16 lat, wyszła za mąż za Jana Czeskiego, a gdy w wieku 22 lat została wdową postanowiła poświęcić życie dziełom miłosierdzia. Przez 48 lat była czynnym członkiem Arcybractwa Miłosierdzia założonego przez jezuitę ks. Piotra Skargę. Z własnych funduszy zorganizowała w Krakowie instytut wychowawczy dla dziewcząt osieroconych i z ubogich rodzin, podporządkowany władzom kościelnym. Jego wychowanki były poszukiwanymi nauczycielkami i guwernantkami. Zofia Czeska przez 28 lat pełniła w Instytucie rolę przełożonej, wychowawczyni i nauczycielki. Dla kontynuacji dzieła wychowania Zofia Czeska powołała wspólnotę zakonną - Zgromadzenie Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, zwane popularnie prezentkami. Formalnie powstało ono już po jej śmierci.

Matka Małgorzata Łucja Szewczyk (1828 -1905) pochodziła z Wołynia. W 1870 r. podczas trzyletniego pobytu w Ziemi Świętej służyła chorym pielgrzymom w szpitalu w Jerozolimie. Tam postanowiła poświęcić swoje życie ubogim, opuszczonym i cierpiącym. W 1881 r. założyła w Zakroczymiu ukryte zgromadzenie o nazwie Siostrzyczki Ubogich, wkrótce kupiła obszerny dom, w którym siostry zamieszkały wraz z ubogimi staruszkami i służyły im mimo represji ze strony władz carskich. Na początku 1891 r. wyjechała do Galicji, gdzie była większa swoboda religijna. Pierwszą placówkę założyła w Hałcnowie (Bielsko-Biała), a następnie wybudowała klasztor i kościół pod wezwaniem Matki Bożej Bolesnej w Oświęcimiu. Klasztor stał się domem macierzystym rozwijającego się zgromadzenia. Siostry opiekowały się opuszczonymi i chorymi w zakładanych przytułkach, domach prywatnych i szpitalach oraz dzieci pozbawionymi opieki rodziców zakładając ochronki i sierocińce. (PAP)

wos/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)