Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W piątek Rada Krajowa PO o wyborach do Parlamentu Europejskiego

0
Podziel się:

Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej
zatwierdzi w piątek zasady wyłaniania kandydatów w wyborach do
Parlamentu Europejskiego. W obradach udział wezmą m.in. premier
Donald Tusk i wicepremier Grzegorz Schetyna.

Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdzi w piątek zasady wyłaniania kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W obradach udział wezmą m.in. premier Donald Tusk i wicepremier Grzegorz Schetyna.

W zeszłym tygodniu Zarząd Krajowy Platformy przyjął uchwałę o trybie tworzenia list wyborczych do PE: kandydatury zebrane przez lokalne koła PO zatwierdzać będą zarządy regionów partii. Potem szefowie regionów przedstawią listy zarządowi krajowemu, który będzie mógł dokonywać poprawek. Listy kandydatów mają być gotowe na przełomie marca i kwietnia. W kwietniu ich finalny kształt przegłosuje Rada Krajowa.

Uchwałę zarządu ma zatwierdzić w piątek Rada Krajowa PO.

Wiceszef PO Waldy Dzikowski poinformował w czwartek PAP, że zasady wyłaniania i zatwierdzania kandydatów na posłów w wyborach do Parlamentu Europejskiego to jedyny temat, którym się zajmie się Rada Krajowa.

Zarząd PO zdecydował też, że chociaż nie będzie formalnego zakazu startu w eurowyborach dla senatorów oraz samorządowców wybieranych w bezpośrednich wyborach (np. wójtów, burmistrzów miast) - raczej nie znajdą się oni na listach Platformy.

"Może to nie jest doktryna, ale zasada, że senatorowie i samorządowcy z wyboru - czyli wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast - nie będą startowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego" - powiedział PAP Dzikowski. Politycy PO tłumaczą taką decyzję kosztami ewentualnych wyborów uzupełniających.

29-30 kwietnia w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki odbędzie się kongres Europejskiej Partii Ludowej (EPP) - do której należy Platforma. Kongres ma być jednocześnie inauguracją kampanii wyborczej Platformy do europarlamentu. W kongresie - według zapowiedzi polityków PO - ma wziąć udział 14 szefów państw i rządów, a także szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

Dzikowski zapewnił, że podczas Rady Krajowej nie będzie mowy o nazwiskach kandydatów Platformy do PE. "To za wcześnie" - mówi. Media spekulują, że w eurowyborach mogłoby wystartować aż trzech ministrów rządu Tuska: Ewa Kopacz, Bogdan Klich i Cezary Grabarczyk.

Jednak sam Donald Tusk zapowiedział że nie przewiduje exodusu polityków PO - pełniących ważne funkcje w państwie - do europarlamentu. "Jeśli, ktoś się decyduje na bycie ministrem, to póki przełożony - w tym przypadku ja - ocenia, że powinien być dalej ministrem, nie powinien szukać innego zajęcia" - mówił szef rządu.

"Przypuszczam, że Polacy będą szczególnie wyczuleni, czy na listach wyborczych są politycy +spadochroniarze+ - nieudolny poseł czy przegrany minister, i tym kandydatom nie wróżę sukcesu - czy na listach będą autentyczne gwiazdy, fachowcy, o których wszyscy z zamkniętymi oczami mogą powiedzieć, że to jest rzeczywiście człowiek na to miejsce" - podkreślił Tusk.

Pewnymi kandydatami Platformy w wyborach do PE są dotychczasowi europosłowie tej partii: Jerzy Buzek, Jacek Saryusz-Wolski, Janusz Lewandowski oraz Jan Olbrycht. Media widzą Buzka jako jedną z pierwszoplanowych kandydatur na stanowisko szefa Parlamentu Europejskiego. Do PE startować też będzie m.in. poseł Konstanty Miodowicz.

Przez długi czas w mediach pojawiały się spekulacje, że z list Platformy do PE może wystartować były premier w rządzie PiS Kazimierz Marcinkiewicz. Jednak spekulacje te uciął Tusk. "Rozmawiałem z panem Marcinkiewiczem o jego ewentualnym starcie w wyborach do PE z list Platformy. Ustalenie na jego prośbę było takie, żeby nie brać go pod uwagę w tych wyborach" - zaznaczył.

Według polityków PO, dobrym kandydatem do europarlamentu byłby też były polityk PiS Paweł Zalewski. Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział PAP, że Zalewski "z pewnością" byłby dobrym kandydatem, bo jest świetnym politykiem, ma dużą wiedzę i kompetencje.

Politycy PO przyznają jednak, że to sam Zalewski musi zdecydować, czy chce kandydować z list PO. "Niech się zdecyduje, w którą stronę chce żeglować. Czas ucieka" - powiedział PAP polityk zbliżony do władz Platformy.

Nie ma jeszcze decyzji, kto będzie "jedynką" Platformy w eurowyborach na liście warszawskiej. PiS z "jedynką" wystawi najprawdopodobniej prezydenckiego ministra Michała Kamińskiego.

Wicepremier Grzegorz Schetyna - który koordynuje przygotowania Platformy do eurowyborów - podkreślił, że jego partii zależy na tym, żeby cała ekipa, która będzie kandydować z list PO do PE, to byli ludzie przygotowani do podjęcia najważniejszych wyzwań.

"Te pięć lat w PE to będzie najważniejszy czas dla Polski i my musimy tam mieć ludzi, którzy podejmą największe wyzwania" - przekonywał Schetyna.

Rada Krajowa - która będzie obradowała w budynku Centrum Sztuki Współczesnej Zamku Ujazdowskiego - rozpocznie się o godz. 16; planowane są wystąpienia Tuska i Schetyny. Rada ma trwać około 1,5 godziny. (PAP)

mrr/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)