Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W pierwszym półroczu Gazprom zwiększył dostawy gazu do Europy o 10 proc.

0
Podziel się:

W pierwszym półroczu 2013 roku Gazprom zwiększył dostawy gazu ziemnego do
Europy o 10 proc. - poinformował w piątek prezes rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller, występując w
Moskwie podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy Gazpromu.

W pierwszym półroczu 2013 roku Gazprom zwiększył dostawy gazu ziemnego do Europy o 10 proc. - poinformował w piątek prezes rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller, występując w Moskwie podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy Gazpromu.

Miller podał, że Gazprom zwiększył prognozę eksportu gazu do krajów Unii Europejskiej i Turcji w 2013 roku do 160 mld metrów sześciennych. Dotychczas monopolista planował, że jego sprzedaż do tych państw w bieżącym roku utrzyma się na poziomie 2012 roku, kiedy to wyniósł 151 mld metrów sześc.

Szef Gazpromu zaznaczył, że 139 mld metrów sześc. surowca koncern sprzedał na podstawie kontraktów długoterminowych.

Miller również zapowiedział, że Gazprom zamierza zwiększyć swój udział w światowym rynku skroplonego gazu ziemnego (LNG) do 15 proc. Obecnie udział rosyjskiego koncernu wynosi 5 proc.

Prezes Gazpromu zauważył, że w 2012 roku dostawy LNG do Europy okazały się znacznie niższe niż prognozowano, co sprawiło, że udział krajów Unii Europejskiej w światowym imporcie skroplonego gazu zmniejszył się do 21 proc. (wobec 29 proc. w 2009 roku).

Zdaniem Millera jest to jeden z dowodów tego, że rola gazu rurociągowego na rynku europejskim rośnie, a w segmencie LNG powstały znaczące nisze rynkowe dla Gazpromu.

"Europie potrzebny jest gaz ziemny w przewidywalnych ilościach i po przewidywalnych cenach. Zwiększa to atrakcyjność rosyjskiego gazu" - oznajmił szef monopolisty.

Miller przekazał, że gazpromowskie projekty LNG rozwijają się w przyspieszonym tempie. "W aktywną fazę weszły prace nad projektem Bałtyckiego LNG. Opracowywane jest studium opłacalności tej inwestycji i kompleksowy plan przedsięwzięć, a także prowadzona jest techniczno-ekonomiczna analiza wariantów budowy" - oświadczył.

Poprzedniego dnia Gazprom poinformował, że pierwszy surowiec z jego fabryki skroplonego gazu ziemnego (LNG) nad Morzem Bałtyckim popłynie w 2018 roku. Paliwo z tych zakładów ma być przeznaczone na rynek europejski i stanowić uzupełnienie dla dostarczanego tam z Rosji gazu rurociągowego. Rosyjski koncern nie wyklucza, że surowiec stamtąd popłynie również do Ameryki Łacińskiej. Przy czym rozważa możliwość transakcji wymiennych LNG na LNG.

Moc bałtyckich zakładów ma wynieść 10 mln ton rocznie. Wicegubernator obwodu leningradzkiego Dmitrij Jałow zdradził niedawno, że Gazprom przygląda się dwóm lokalizacjom nad Zatoką Fińską: w rejonie kingiseppskim na zachód od Petersburga i wyborgskim - na północ od tego miasta.

Obie lokalizacje są w pobliżu gazociągu łączącego Jednolity System Zaopatrzenia w Gaz (ESG) z Nord Stream, czyli magistralą, którą gaz z Rosji przez Morze Bałtyckie dostarczany jest bezpośrednio do Niemiec. Obie są usytuowane niedaleko od brzegu. Na terytorium rejonu kingiseppskiego znajdują się porty Ust-Ługa i Wistino, a wyborgskiego - porty Wysock, Wyborg i Primorsk.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)