W poniedziałek odbędzie się poświęcone sprawie uboju rytualnego spotkanie ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem oraz z muftim RP Tomaszem Miśkiewiczem. Minister nadal czeka na ekspertyzę RCL.
O tym, że do spotkania dojdzie w poniedziałek, poinformował PAP Boni, który gościł w piątek w Gdańsku. Podczas spotkania omawiana będzie sytuacja, w jakiej znalazły się wspólnoty żydowska i muzułmańska po odrzuceniu przed tygodniem przez Sejm rządowego projektu ustawy dopuszczającej ubój rytualny.
Szef resortu administracji i cyfryzacji poinformował także PAP, że nie otrzymał jeszcze ekspertyzy prawnej, o którą wystąpił do Rządowego Centrum Legislacji. Ekspertyza ta ma m.in. odpowiedzieć na pytanie, czy w świetle odrzucenia przez Sejm projektu ustawy, możliwe jest kontynuowanie w Polsce uboju dla potrzeb religijnych.
"Wysłałem pytanie do RCL w poniedziałek (15 lipca) i umawialiśmy się na odpowiedź za tydzień, dziesięć dni, więc przyjdzie ona w drugiej połowie przyszłego tygodnia" - powiedział PAP Boni.
Jak przypomniał, w tej chwili w polskim prawie istnieje "kolizja" między zapisami obowiązującej ustawy o ochronie zwierząt zakazującej uboju rytualnego, a ustawą o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich w RP, która stanowi, że "w celu realizacji prawa do sprawowania obrzędów i czynności rytualnych związanych z kultem religijnym, gminy żydowskie dbają o zaopatrzenie w koszerną żywność, o stołówki i łaźnie rytualne oraz o ubój rytualny".
Minister dodał, że - zdaniem części prawników, w przypadku takiej kolizji, "trzeba - z konstytucyjnych powodów, uszanować prawa jednostki i prawa mniejszości religijnej".
Wyjaśnił, że, "może znajdzie się takie rozwiązanie proceduralne, które będzie umożliwiało ubój rytualny dla potrzeb religijnych". "Powinniśmy uszanować tą odrębność religijną, myślę, że znajdziemy rozwiązanie. Wszystko zależy od opinii prawnej: zależnie od niej można na przykład myśleć o rozporządzeniu lub o jakichś wytycznych" - powiedział PAP Boni.
W czwartek w Brukseli doszło do poświęconego kwestii uboju rytualnego w Polsce spotykania rabinów i przedstawicieli społeczności żydowskiej w Europie. Uczestnicy spotkania z jednej strony mówili o wstrząsie i szoku wywołanym nową sytuacja prawną w naszym kraju, z drugiej wyrażali wdzięczność polskiemu rządowi, w tym Boniemu, za "natychmiastową reakcję i wysiłki na rzecz rozwiązania tego dużego problemu".
Przedstawiciele środowisk żydowskich podkreślali, że szechita (ubój rytualny) "jest częścią kultury i dziedzictwa religijnego od trzech tysięcy lat". "Jakiekolwiek ograniczenia w tym zakresie są przekazem do Żydów: +nie jesteście mile widziani+" - mówił rabin Pinchas Goldschmidt z Konferencji Europejskich Rabinów. Jak dodał wie, "iż polski rząd, Polacy czynią teraz duży wysiłek, by zalegalizować szechitę w Polsce".
"Mamy nadzieję, że Polacy i polski rząd rozwiążą ten problem, jeśli nie będzie on rozwiązany, oczywiście społeczność żydowska (...) ma możliwość zwrócenia się do Brukseli, jak również do Trybunału Praw Człowieka w tej sprawie" - powiedział.
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który miał dopuścić wykonywanie uboju rytualnego, powstał po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który orzekł, że rozporządzenie ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był tego rodzaju ubój, było sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją. (PAP)
aks/ par/ jbr/
