Poziom 668 cm osiągnęła we wtorek nad ranem Warta w Poznaniu, przekraczając o 218 centymetrów stan alarmowy - poinformował PAP rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego, Tomasz Stube.
Stan Warty w Poznaniu utrzymuje się na podobnym poziomie od późnych godzin wieczornych w poniedziałek. "Następuje stopniowa stabilizacja zagrożenia. Fala kulminacyjna przesunęła się na północ województwa w kierunku Wronek i Obornik, gdzie obserwowane są nieznaczne wzrosty stanów wody" - powiedział Stube.
W Poznaniu prowadzony jest stały monitoring hydrologiczny, stan nadwarciańskich wałów w powiatach obserwowany jest przez całą dobę. W wyniku lokalnych problemów z wybijaniem kanalizacji, w Poznaniu utrudniony jest ruch samochodów przy lewym brzegu Warty, w okolicach Dębiny. Całkowicie wyłączono z ruchu cztery ulice.
Z powodu zalania zamknięta jest droga powiatowa Sosnowiec-Baranowo oraz fragment drogi z miejscowości Łęczyca do dworca kolejowego w Puszczykowie.
Pomimo zalania ujęcia wody w Dębinie, dostarczanie wody dla miasta odbywa się bez utrudnień.
Sytuacja w gminach powiatu konińskiego poprawiła się i jest już stabilna. W Kole ubyło 46 cm, obecny poziom Warty w tej miejscowości wynosi 416 cm. Stabilizuje się sytuacja w Kaliszu, gdzie poziom Prosny wyniósł we wtorek rano 198 cm, o 22 cm mniej niż stan alarmowy.
Odpływ wody ze zbiornika retencyjnego Jeziorsko od niedzieli jest utrzymywany na tym samym poziomie i wynosi 250 tys. m sześć na sekundę. W okresie największego spiętrzenia wody ze zbiornika wypływało 360 m sześć wody na sekundę.(PAP)
zak/ pz/ jra/