Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W procesie Ryszarda Niemczyka odbyła się kolejna rozprawa

0
Podziel się:

(dochodzi informacja o przebiegu rozprawy)

(dochodzi informacja o przebiegu rozprawy)

17.6.Bielsko-Biała (PAP) - Pięciu świadków zostało przesłuchanych w sobotę przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej, gdzie trwa proces jednego z najgroźniejszych polskich przestępców Ryszarda Niemczyka, pseud. "Rzeźnik".

Zeznawali m.in. policjanci, na temat zatrzymania "Rzeźnika" w 2000 roku. Posługiwał się wówczas fałszywymi dokumentami.

Niemczyk już podczas jednej z pierwszych rozpraw (sobotnia była dziesiątą) przyznał się, że dysponował wówczas sfałszowanymi dokumentami. Policjanci zeznali, że podczas zatrzymania wylegitymował się dowodem osobistym, w którym znajdowało się jego zdjęcie oraz inne personalia.

Sąd dokończył także przesłuchanie członka gangu "Rzeźnika" - Tadeusza K., który mówił między innymi o znajomościach Niemczyka z przedstawicielami bielskiego półświatka przestępczego, w tym z Krzysztofem Sz., pseudonim "Kwadrat". Miał on być jednym ze zleceniodawców grupie Niemczyka zabójstwa bielskiego biznesmena. K. potwierdzał, że "Kwadrat" znał się dobrze z "Rzeźnikiem".

Tadeusz K. w dwóch zakończonych już procesach współpracowników Niemczyka został skazany na 12 i 2 lata więzienia.

"Rzeźnikowi" (pseudonim pochodzi od zawodu ojca oskarżonego, który ma zakład rzeźniczy) prokuratura przedstawiła 13 zarzutów. Oskarżony częściowo przyznał się do popełnienia 11 z nich. Odrzuca udział w zabójstwie domniemanego szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja K., pseud. "Pershing" oraz zarzut zorganizowania i dowodzenia grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Do pozostałych, między innymi porwań, rozbojów i napadu na konwój bankowy w Bielsku-Białej, przyznał się częściowo. Swą rolę przy ich popełnianiu ocenia jako wykonawcy, a nie "mózgu".

Na ławie oskarżonych w procesie zasiada także Piotr Sz., który pomagał Niemczykowi po ucieczce z więzienia w Wadowicach w 2000 roku.

Niemczykowi grozi kara 25 lat lub dożywotniego więzienia. Piotr Sz. może spędzić w więzieniu od 3 miesięcy do 5 lat.

Ryszard Niemczyk rozpoczął "karierę" na początku 1994 roku od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na swym koncie m.in. porwania z wymuszeniami dla okupów, podpalenia i podkładanie bomb. Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Wpadł też Niemczyk, któremu zarzucono m.in. zabójstwo "Pershinga". Kilka miesięcy później gangster zdołał uciec ze "spacerniaka" więzienia w Wadowicach. Został zatrzymany w Niemczech 27 kwietnia ub. roku. 24 maja trafił do aresztu w Raciborzu. (PAP)

szf/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)