Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W przyszłym tygodniu szczegóły dot. dziedziczenia środków z OFE

0
Podziel się:

Na początku przyszłego tygodnia minister Michał Boni ma rozmawiać z szefem
resortu finansów Jackiem Rostowskim o sprawie dziedziczenia składek z OFE, które mają trafiać na
subkonta osobiste w ZUS. Dziedziczenie tej części składki i jego zasady nie są jeszcze
rozstrzygnięte.

Na początku przyszłego tygodnia minister Michał Boni ma rozmawiać z szefem resortu finansów Jackiem Rostowskim o sprawie dziedziczenia składek z OFE, które mają trafiać na subkonta osobiste w ZUS. Dziedziczenie tej części składki i jego zasady nie są jeszcze rozstrzygnięte.

Rząd, w celu ograniczenia przyrostu długu publicznego i deficytu, zamierza zmienić system emerytalny. Zamiast 7,3 proc. składki do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na indywidualnych kontach osobistych w ZUS.

Premier Donald Tusk uzasadniając proponowane zmiany mówił, że jeśli system emerytalny nie zostanie szybko zmieniony, to nawet w przypadku drastycznych cięć wydatków, dług publiczny będzie rósł.

Rząd nie rozstrzygnął jeszcze, czy i jak byłyby dziedziczone pieniądze z indywidualnych kont tzw. drugiego filara, zaksięgowane w ZUS. Problem ten był jednym z najczęściej poruszanych przez posłów w pytaniach do ministra Michała Boniego podczas środowego spotkania w Sejmie. Np. zdaniem Anny Bańkowskiej z SLD (byłej prezes ZUS) dziedziczenie musi być zagwarantowane, ale "jest to zupełnie sprzeczne z zasadą ochrony tego deficytu i uznania środków, które wpłyną do ZUS-u, za środki publiczne".

Minister Boni tłumaczył w Sejmie, że rząd chce, aby te środki były dziedziczone, ale zastrzegł, że muszą zostać spełnione dwa warunki. Po pierwsze: powinna istnieć dobrze określona prawna możliwość dziedziczenia. Poza tym, wypłata pieniędzy nie może obciążać sektora finansów publicznych. "To rozwiązanie może oznaczać, iż te środki będą przekazywane na przykład na konto żyjącego współmałżonka" - powiedział.

W jego opinii w najbliższych kilku dniach, po pracach wspólnych Ministerstwa Finansów, ZUS i Rządowego Centrum Legislacji, informacja o takim rozwiązaniu zostanie przekazana do publicznej wiadomości.

Boni poinformował, że zapewne w poniedziałek lub wtorek będzie dyskutował z ministrem finansów Jackiem Rostowskim "nad tym, co zrobić, żeby to rozwiązanie było jak najbardziej precyzyjne".

Minister wyjaśnił, że w ciągu 10 lat na sprawy związane z dziedziczeniem przeznaczono 800 mln zł. "Można powiedzieć, iż właściwie chodzi o 80 mln zł rocznie (...); z punktu widzenia klasyfikowania, uznawania tego za dług czy deficyt jest to bardzo ważne" - powiedział.

Zgodnie z informacją uzyskaną przez PAP w biurze Rzecznika Ubezpieczonych pieniądze zgromadzone w OFE, w odróżnieniu od tych na rachunku prowadzonym w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), podlegają "pewnemu rodzajowi dziedziczenia" w razie śmierci osoby ubezpieczonej. Natomiast w razie rozwodu są dzielone.

Zgodnie z ustawą o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, w razie śmierci ubezpieczonego połowa zgromadzonych składek trafi na konto OFE współmałżonka (jeżeli pozostawali w tzw. wspólności majątkowej). Jeżeli małżonek nie ma rachunku w OFE i nie założy go, fundusz, w którym gromadzone były pieniądze, musi taki rachunek mu założyć.

Środki zgromadzone na rachunku zmarłego członka OFE, które nie zostaną wypłacone jego małżonkowi, przekazywane są osobom uposażonym przez zmarłego. Przystępując do OFE można wskazać osoby upoważnione do otrzymania pozostałej części oszczędności emerytalnych. W razie braku takich osób pieniądze te są przedmiotem postępowania spadkowego.

Zgodnie z ustawą o emeryturach kapitałowych, po osiągnięciu 65 roku życia ubezpieczony nabywa prawo do emerytury z OFE i tym samym przystępuje do funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych. Emeryt może wskazać imiennie jedną lub kilka osób tzw. uposażonych, które po jego śmierci dostaną jednorazową tzw. wypłatę gwarantowaną.

Osoba uposażona, wedle dyspozycji emeryta, nabywa prawo do całości albo części wypłaty gwarantowanej, jeżeli śmierć emeryta nastąpiła w ciągu trzech lat od dnia przekazania składki do funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych.

Brak wskazania osoby uposażonej oznacza, że pieniądze otrzyma małżonek, o ile w chwili śmierci emeryta pozostawał z nim we wspólności majątkowej. W przypadku, gdy zmarły nie miał małżonka, z którym pozostawał we wspólności ustawowej, wypłata gwarantowana wchodzi w skład spadku. Jeżeli emeryt wskazał kilka osób uposażonych, a nie oznaczył ich udziału w wypłacie gwarantowanej, uważa się, że udziały tych osób są równe.

W razie rozwodu lub unieważnienia małżeństwa, które nie ustanowiło rozdzielności majątkowej, oszczędności zgromadzone w OFE podlegają podziałowi - traktowane są bowiem jako majątek wspólny.

Pieniądze zgromadzone na rachunku członka funduszu, przypadające byłemu współmałżonkowi w wyniku podziału majątku wspólnego, przekazuje się na rachunek OFE byłego współmałżonka. Podziałowi podlegają wyłącznie te środki, które zostały zgromadzone podczas trwania wspólności majątkowej. (PAP)

mmu/ amac/ drag/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)