Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W PSL dwie kobiety w pierwszej piątce na liście - decyzja w sobotę

0
Podziel się:

W pierwszej piątce na listach wyborczych PSL do Sejmu będą co najmniej dwie
kobiety; ponadto ma znaleźć się tam też osoba, która dotąd nie kandydowała do parlamentu - taka
propozycja konstruowania list wyborczych zostanie przedstawiona w sobotę Radzie Naczelnej PSL.

W pierwszej piątce na listach wyborczych PSL do Sejmu będą co najmniej dwie kobiety; ponadto ma znaleźć się tam też osoba, która dotąd nie kandydowała do parlamentu - taka propozycja konstruowania list wyborczych zostanie przedstawiona w sobotę Radzie Naczelnej PSL.

Pomysł został wypracowany przez grupę, która później ma przekształcić się w sztab wyborczy PSL. Jej pracami kieruje polityk PSL Eugeniusz Grzeszczak, który był szefem sztabu wyborczego podczas wyborów samorządowych.

"Chcemy, żeby w pierwszej piątce na liście wyborczej były przynajmniej dwie kobiety, a po drugie, żeby w pierwszej piątce był przynajmniej jeden kandydat starający się mandat w wyborach parlamentarnych po raz pierwszy. Oczywiście to jest projekt, który będzie poddany dyskusji" - powiedział PAP w piątek Grzeszczak.

Jak zaznaczył, chodzi o to, żeby promować nowe osoby, które chcą działać w polityce krajowej. Politycy PSL, z którymi rozmawiała PAP przyznają, że chodzi o to, żeby zapobiec sytuacji, w której jakaś męska grupa zrealizuje wprawdzie zapisy ustawy ws. parytetów płci, ale panie umieści na szarym końcu listy.

Podobne rozwiązania dotyczące miejsc kobiet na listach wyborczych przyjęła już wcześniej PO. Konieczność zapewnienia przedstawicielom jednej płci określonej liczby miejsc (min 35 proc.) wynika z niedawnej zmiany prawa wyborczego.

Poseł Eugeniusz Kłopotek chwali pomysł, by w pierwszej piątce każdej listy były co najmniej dwie kobiety i jak zapewnia, u niego w okręgu na pierwszych miejscach na liście będą aż trzy panie.

Polityk sceptycznie odnosi się jednak do propozycji, by w czołówce list znajdowały się osoby po raz pierwszy ubiegające się o mandat poselski. "Jeżeli ktoś nie kandydował, to jak ma być siłą, która pociągnie listę" - stwierdził.

Wiceprezes PSL Ewa Kierzkowska nie chciała komentować tych propozycji. Tłumaczyła, że ich nie zna, ale przyznała, że trudno nie zgodzić się z logiką, że osoby mało znane nie "pociągną" listy wyborczej tak skutecznie, jak doświadczeni i rozpoznawalni politycy.

Ludowcy będą też rozmawiać o wyłanianiu kandydatów na senatorów - w tym wypadku sprawa jest jednak prostsza, bowiem wybory do Senatu będą się odbywały w jednomandatowych okręgach.

W mediach pojawiły się informacje, że PSL może w niektórych regionach wystawić kandydatów wspólnie z PO. Politycy Stronnictwa nie chcą tego potwierdzić.

W środowisku ludowców pojawia się natomiast pomysł, by z Senatu zrobić izbę samorządową (od dawna powtarzany przez PSL postulat) metodą faktów dokonanych. Jeśli koncepcja ta zyskałaby poparcie, kandydatami Stronnictwa w wyborach do Senatu byliby samorządowcy.

"Ci działacze samorządowi wchodząc do Senatu spowodują, że w pewnej mierze Senat stanie się izbą samorządową. Jest też taki pomysł" - przyznaje sekretarz Naczelnego Komitetu Wykonawczego Józef Szczepańczyk. Podkreśla, że łączenie mandatów w Senacie z funkcjami samorządowi, które obecnie jest zabronione, miało już miejsce w Polsce.

Na sobotnim posiedzeniu Rady Naczelnej politycy PSL będą też poruszać kwestie polityki miejskiej. "Chcemy podyskutować nad tym, jak sobie wyobrażamy drogi rozwoju kraju" - oświadczył Szczepańczyk.

PSL od dawna opowiada się za zrównoważonym rozwojem kraju, podkreślając, że inwestować trzeba również w biedniejsze regiony, a nie tylko w wielkie, bogate aglomeracje.

"Oparcie rozwoju o duże aglomeracje powoduje powstawania obszarów wielkiego zaniedbania i pojawiają się ogromne dysproporcje dochodowe" - podkreślił Szczepańczyk. Rada Naczelna PSL przyjmie uchwałę w tej sprawie. (PAP)

Krzysztof Strzępka

stk/ pat/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)