Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Radomiu spotkali się przyjaciele zmarłego bp. Jana Chrapka

0
Podziel się:

Bp Jan Chrapek był człowiekiem, który umiał słuchać innych - tak o zmarłym 10
lat temu radomskim biskupie mówił podczas piątkowej konferencji w Radomiu jego przyjaciel prof.
Jerzy Olędzki. W spotkaniu uczestniczyli dziennikarze, hierarchowie kościelni i studenci.

*Bp Jan Chrapek był człowiekiem, który umiał słuchać innych - tak o zmarłym 10 lat temu radomskim biskupie mówił podczas piątkowej konferencji w Radomiu jego przyjaciel prof. Jerzy Olędzki. W spotkaniu uczestniczyli dziennikarze, hierarchowie kościelni i studenci. *

"Nigdy nie mówił: "ja jestem księdzem, słuchaj mnie", tylko on słuchał innych ludzi. Uważał, że najciekawszy jest ten drugi człowiek i chciał się od niego dowiedzieć, jak patrzy na świat, a potem dopiero ewentualnie tłumaczył, wyjaśniał, jak on to rozumie" - mówił o bp. Chrapku prof. Olędzki, który był jednym z inicjatorów konferencji poświęconej tragicznie zmarłemu biskupowi.

Profesor, który współpracował z bp. Chrapkiem na Uniwersytecie Warszawskim, podkreślał, że nigdy nie stwarzał on dystansu, był bezpośredni i szybko zdobywał sympatię pracowników uczelni i studentów.

Uczestniczący w konferencji prezes TVP Juliusz Braun, który współpracował z biskupem Janem Chrapkiem m.in. jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, powiedział PAP, że tragicznie zmarły ordynariusz diecezji radomskiej pozostawił po sobie ważne przesłanie dotyczące m.in. etosu dziennikarskiego.

"Bp Chrapek mówił ważne rzeczy dotyczące choćby tego, gdzie się kończy prawo dziennikarza do tego wszystkiego, co wie. Mówił, że jest ta granica, która wynika z szacunku dla drugiego człowieka, także tego, który jest obiektem naszych zainteresowań, z szacunku dla widza, słuchacza, czytelnika, któremu trzeba przekazać informację, z której coś wynika, a nie tylko szybki news" - powiedział Braun.

Według szefa TVP bp Chrapek był jednocześnie nauczycielem i przewodnikiem. "Miał wiele wiedzy do przekazania, własnej refleksji o tym, jak media funkcjonują, ale był też przewodnikiem. Potrafił przytrzymać dziennikarzowi mikrofon, jak to było potrzebne, wziąć od kogoś aparat fotograficzny, gdy miał lepsze miejsce do zrobienia zdjęcia" - wspominał biskupa Braun.

Metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz określił biskupa Chrapka mianem swojego przyjaciela. Dodał, że poznał go w 1977 r. na studiach doktoranckich w Lublinie. Potem współpracowali ze sobą już jako biskupi, m.in. przy organizacji pielgrzymek papieskich do Polski.

Według Kardynała Nycza bp Chrapek był człowiekiem bardzo ciepłym i serdecznym. Jednocześnie kardynał, "by nie idealizować i stwarzać mitu" powiedział o Chrapku, że "był on bardzo stanowczy i potrafił czasem swoje zdanie wyartykułować aż do wewnętrznego bólu". "Zwłaszcza, gdy widział, że ktoś próbuje zinstrumentalizować pielgrzymkę papieża dla swoich celów, a działo się tak za czasów komunistycznych" - zaznaczył kardynał Nycz.

Konferencja, która odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym, miała formułę "spotkania grup przyjaciół" biskupa Chrapka z całej Polski. W kilku panelach dyskusyjnych (m.in. dziennikarskim, studenckim, menadżerskim) wzięli udział ludzie, którzy znali zmarłego tragicznie biskupa lub coś mu zawdzięczają. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele świata mediów, stypendyści Konkursu Akademickiego im. Biskupa Jana Chrapka oraz hierarchowie kościelni.

Bp Jan Chrapek zginął 18 października 2001 r. w wypadku samochodowym. Jako biskup radomski (1999-2001) był inicjatorem wielu charytatywnych przedsięwzięć: jadłodajni dla ubogich, banku żywności, badań mammograficznych dla kobiet z najdalszych zakątków diecezji. Był także m.in. wykładowcą na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz członkiem Kolegium Konsultorów Papieskiej Rady ds. Środków Masowego Przekazu. (PAP)

ilp/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)