Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Sejmie i Senacie dzień otwarty

0
Podziel się:

Niedziela to dzień otwarty w parlamencie. Pierwsi chętni do zwiedzenia
budynków Sejmu i Senatu pojawili się przy ul. Wiejskiej w Warszawie już przed godz. 8. Zwiedzający
mogą zobaczyć m.in. sale obrad obu izb parlamentu, kuluary oraz sale posiedzeń komisji śledczych.

Niedziela to dzień otwarty w parlamencie. Pierwsi chętni do zwiedzenia budynków Sejmu i Senatu pojawili się przy ul. Wiejskiej w Warszawie już przed godz. 8. Zwiedzający mogą zobaczyć m.in. sale obrad obu izb parlamentu, kuluary oraz sale posiedzeń komisji śledczych.

Siedziba parlamentu jest dostępna dla wszystkich zainteresowanych z okazji 92. rocznicy pierwszego posiedzenia Sejmu Ustawodawczego, która minęła 10 lutego, oraz 92. rocznicy uchwalenia Małej Konstytucji (20 lutego).

"Z reguły dzień otwarty w Sejmie jest organizowany 3 maja na pamiątkę uchwalenia Konstytucji z 1791 roku. W tym roku jednak ze względu na tę podwójną rocznicę, zdecydowaliśmy się zorganizować go w lutym" - powiedziała PAP Monika Srzednicka-Raczkowska z Wszechnicy Sejmowej, która oprowadza wycieczki po parlamencie.

Jak mówiła, w minionych latach odwiedzających było 6-8 tys. "Dzisiaj, jak przyszliśmy do Sejmu przed godz. 8., mimo że było minus 10 stopni Celsjusza, już stała kolejka. Na razie trudno jeszcze oszacować, ale wydaje się, że liczba zwiedzających będzie zbliżona do tej z lat minionych" - dodała.

Pomieszczenia obu izb będą otwarte do godz. 16; zwiedzanie rozpoczęło się od godz. 9. Nie jest potrzebna rezerwacja ani zaproszenie. Osoby odwiedzające parlament powinny mieć przy sobie jedynie dokument tożsamości. Wszyscy chętni otrzymają materiały na temat przedwojennego Sejmu Ustawodawczego i Małej Konstytucji z 1919 roku.

Trasa zwiedzania budynków parlamentarnych obejmuje Salę Kolumnową, gdzie odbywają się m.in. posiedzenia komisji śledczych, a także sale posiedzeń plenarnych Sejmu i Senatu.

"Sala plenarna Sejmu robi wrażenie, wygląda lepiej niż w telewizji, jest bardziej monumentalna" - powiedział PAP Paweł z Warszawy, którego do odwiedzenia parlamentu namówiła żona.

Zwiedzający mają też wyjątkową okazję zobaczyć kuluary sejmowe, biegnące wokół sali posiedzeń Sejmu. Jak tłumaczyła Srzednicka-Raczkowska, kuluary na co dzień są niedostępne nawet dla wielu pracowników Kancelarii Sejmu.

W Sali Kolumnowej wyłożono egzemplarz konstytucji podpisany przez kandydatów PO i PiS na prezydenta, Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego, podczas debaty telewizyjnej w lipcu 2010 roku, a następnie przekazany Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.

"Jestem tutaj przy okazji zwiedzania Warszawy. Przez przypadek dowiedziałem się, że jest możliwość zobaczenia Sejmu i od razu przyszedłem" - tłumaczył Mariusz z Bielska Białej, na którym - jak powiedział PAP - Sala Kolumnowa zrobiła duże wrażenie.

Osoby odwiedzające parlament mogą także zajrzeć do sal nazwanych na cześć marszałków Sejmu i Senatu okresu międzywojennego: Wojciecha Trąmpczyńskiego i Macieja Rataja, które znajdują się przy jednym z korytarzy sejmowych, Marszałkowskim. W sali im. Trąmpczyńskiego swoje posiedzenia mają m.in. komisje śledcze, badające przyczyny śmierci Barbary Blidy oraz Krzysztofa Olewnika.

Można ponadto obejrzeć salę, w której odbywają się konferencje prasowe. Wielu zwiedzających korzystało z okazji i w sali konferencyjnej robiło sobie zdjęcia przy mikrofonie oraz na tle monitora, na którym pojawiały się loga poszczególnych klubów i kół parlamentarnych. Takie same loga są wyświetlane na monitorze podczas konferencji prasowych polityków.

Przechodząc obok gabinetu szefa klubu parlamentarnego PO Tomasza Tomczykiewicza, zwiedzający mogli zabrać ze sobą gadżety przygotowane przez klub Platformy: długopisy, plakietki, baloniki i chorągiewki z logo partii. Wiele osób robiło sobie zdjęcia przy ustawionej obok mównicy z logo PO.

"Filmuję, robię dokumentację dla rodziny, że byłam tu, zwiedziłam. Na co dzień nie mamy okazji zobaczyć, jak od kuchni wygląda to, co znamy z telewizji" - mówiła studentka prawa, spotkana przez PAP przy gabinecie Tomczykiewicza.

W Senacie można było zobaczyć, oprócz sali posiedzeń, także gabinet marszałka oraz salę recepcyjną, w której - jak tłumaczyła PAP Aleksandra Marciniak, przewodnik wycieczek w Kancelarii Senatu - marszałek spotyka się z Konwentem Seniorów, by uzgodnić porządek obrad. Dostępne dla zwiedzających były także kuluary senackie, barek, gdzie senatorowie i dziennikarze mogą napić się kawy czy zjeść obiad, a także miejsce, gdzie pracują senaccy prawnicy.

"Najczęściej pojawiające się pytania dotyczą zarobków parlamentarzystów, ich życia prywatnego. Wielu obywateli orientuje się też, że pomiędzy budynkami parlamentu znajdują się przejścia podziemne i też o nie pytają" - mówiła Marciniak.

Zwiedzający mogli obejrzeć tablice pamiątkowe poświęcone parlamentarzystom, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej - tablice poświęcone tragicznie zmarłym posłom i senatorom znajdują się w każdej izbie parlamentu. Wiele osób zatrzymywało się także przy tablicy poświęconej parlamentarzystom, którzy stracili życie w katastrofie smoleńskiej w kwietniu 2010 roku oraz przy tablicy upamiętniającej b. marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego, który również zginął w tej katastrofie. (PAP)

mzk/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)