Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W sobotę Komorowski w Gnieźnie, w niedzielę debata z Kaczyńskim

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o spotkaniu Komorowskiego z Wałęsą
#

# dochodzi informacja o spotkaniu Komorowskiego z Wałęsą #

25.06. Warszawa (PAP) - W ostatni weekend kampanii Bronisław Komorowski (PO) weźmie udział w ingresie prymasa Polski Józefa Kowalczyka w Gnieźnie, gdzie spotka się też z b. prezydentem Lechem Wałęsą. W Warszawie zmierzy się w debacie z Jarosławem Kaczyńskim oraz zabierze głos na krajowej PO.

W sobotę około godz. 10 - jeszcze przed ingresem abp. Kowalczyka - Komorowski spotka się w Gnieźnie z Wałęsą, po spotkaniu obaj politycy mają wygłosić oświadczenia dla prasy - poinformowała PAP rzeczniczka sztabu Komorowskiego Małgorzata Kidawa-Błońska.

Wałęsa poparł Komorowskiego jeszcze w partyjnych prawyborach, kiedy marszałek Sejmu rywalizował o nominację z szefem MSZ Radosławem Sikorskim, ale nie angażował się w kampanię wyborczą.

W sobotę po południu Komorowski zabierze głos w ramach konwencji krajowej PO, która po raz kolejny wybierze Donalda Tuska na szefa partii. PO przesunęła pozostałe decyzje personalne (w tym wybór zarządu partii) na wrzesień, aby roszadami partyjnymi nie zakłócać kampanii prezydenckiej.

Na niedzielę wieczorem zaplanowana jest telewizyjna debata Komorowskiego z kandydatem PiS Jarosławem Kaczyńskim - kluczowy punkt weekendowej kampanii.

Obaj kandydaci odpowiedzą na dziewięć pytań zadanych przez prowadzących debatę w trzech blokach tematycznych: sprawy społeczne (m.in. służba zdrowia), polityka zagraniczna i bezpieczeństwo państwa oraz gospodarka. Komorowski i Kaczyński będą też zadawać pytania sobie nawzajem. "Takie jest ustalenie, chociaż nie mam ciągle finalnego potwierdzenia, musimy jeszcze dograć szczegóły debaty między sztabami i telewizjami" - powiedział szef sztabu Komorowskiego Sławomir Nowak.

"W niedzielę przed debatą już tylko relaks, tak jak przed maturą - ostatniego dnia się nie uczy" - mówi o przygotowaniach Komorowskiego rzeczniczka sztabu Małgorzata Kidawa-Błońska. Zapewnia, że Komorowski nie da się "zagiąć" nawet pytaniami z zaskoczenia.

W ostatnim tygodniu kampanii PO aktywizuje swoich polityków. Parlamentarzyści od niedzieli będą w miejscach publicznych (na dworcach, przed zakładami pracy, w centrach handlowych) rozdawać ulotki Komorowskiego i namawiać do głosowania na kandydata Platformy. W sobotę sztab PO ma przedstawić harmonogram tej partyjnej akcji. Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk ma agitować m.in. przed warszawskim Dworcem Centralnym.

Szef klubu PO Grzegorz Schetyna do kandydatury Komorowskiego będzie przekonywał w Gliwicach i na Wybrzeżu. "Dostanę swój przydział i na pewno go wykonam. Wszystkie ręce na pokład" - zapewniał. Zapowiedział, że jako szef klubu odmówił już posłom urlopów w najbliższym czasie. "Wszyscy jesteśmy zmobilizowani, będziemy wszędzie. To jest prawie 300 osób, więc mam nadzieję, że będziemy widoczni i pomożemy Bronisławowi Komorowskiemu" - powiedział dziennikarzom.

Także szef resortu infrastruktury włącza się w kampanię Komorowskiego. "Wszyscy musimy zakasać rękawy i w ostatnim tygodniu dać z siebie wszystko. Jak będę w Warszawie, to rano przed pracą będę w okolicach Dworca Centralnego rozdawał ulotki. Tam mnie spotkacie. Nie będę chyba wtedy w garniturze" - powiedział dziennikarzom Grabarczyk. "Wszystko zrobimy dla Bronka Komorowskiego" - zapewnił minister.

Podczas czwartkowego posiedzenia klubu parlamentarnego polityków PO do bardziej niż dotychczas wytężonej pracy mobilizował szef partii, premier Donald Tusk.

Po całym kraju jeżdżą kampanijne autobusy - "Bronkobusy". Kidawa-Błońska zapowiada, że w ostatnim tygodniu kampanii odwiedzą ponad 500 miast. W Polskę rusza też Anna Komorowska - żona kandydata Platformy będzie spotykać się z kobietami i zabiegać o głosy dla męża. "Chcę je przekonywać, że nie ma lepszego kandydata i że mogą zaufać mojemu mężowi" - mówiła w piątek. W niedzielę odwiedzi woj. świętokrzyskie, w poniedziałek - Małopolskę, we wtorek - Śląsk, w środę - Kujawy i Pomorze, a w czwartek - Podlasie.

Nieoficjalnie sztab Komorowskiego informuje, że do "Bronkobusu" w przyszłym tygodniu wsiądzie również sam kandydat - ma odwiedzić m.in. Mazowsze i Pomorze.

PO ma w zanadrzu jeszcze jeden spot wyborczy Bronisława Komorowskiego - dowiedziała się PAP w sztabie Komorowskiego. Spot będzie emitowany najprawdopodobniej od początku przyszłego tygodnia.

Nie ma jeszcze decyzji, gdzie PO zorganizuje wieczór wyborczy po drugiej turze. 20 czerwca wyniki pierwszej tury politycy PO oglądali w Domu Dochodowym na warszawskim Placu Trzech Krzyży. Ale powtórki nie będzie - na patio Domu Dochodowego mieści się około 500 osób, a sam komitet honorowy Komorowskiego to ponad 150 osób. Na wieczór wyborczy po pierwszej turze akredytowało się ponad 200 dziennikarzy z kraju i ze świata, teraz będzie ich zdecydowanie więcej. "Nie zmieścimy się tam wszyscy, musimy znaleźć bardzie przestronne miejsce" - przyznają sztabowcy Komorowskiego. (PAP)

laz/ ajg/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)